Wpis z mikrobloga

Kocham porady normików na wykopie. Po prostu wyjedź za granicę bro, po prostu wyprowadź się do wojewodzkiego bro i znajdź tam pracę - to takie proste. No proste to może być dla w pełni zdrowego normika, trudne dla lekko zaburzonego normika a dla przegrywa to istny koszmar. Już widzę jak przegryw z zerowym poczuciem własnej wartości, zerową obrotnością w świecie, brakiem siły by w ogóle z łóżka wstać, nerwicą, stanami lękowymi i masą innych zaburzeń sobie radzi w takiej sytuacji. Mam kuzyna który tak wyjechał za granicę i rodzice go szukać musieli bo się zgubił. Przez 2 tygodnie żył jako bezdomny na dworcu co doprowadziło go do znacznego pogorszenia jego sytuacji psychicznej. Już więcej sensu ma porada idź pobiegać bo chociaż gdy jest się w stanie tego dnia z łóżka wstac to jakieś endorfiny się pojawią czy coś a tu jedynie kolejna dobijająca porażka.
#przegryw
  • 5
@Jestem_Imfortmatykiem_hehe: to może być śmieszne dla normikow ale w pewnym momencie odłączył się od grupy ludzi wysłanych na robotę bo czegoś zapomniał czy coś i jak już odjechali to nie wiedział co ze sobą zrobić. To były czasy jakoś 10-15 lat temu.
@Ezev: ja bym sobie na pewno poradził z tym, żeby się nie zgubić itp, ale na samą myśl, że jako spierdoks z osobowością unikająca miałbym przebywać cały czas z ultra dynamicznymi patusami, łapią mnie zimne poty. Pewnie zaraz huop byłby gnębiony i tyle by z tego było