Aktywne Wpisy
credenss +676
#zwiazki
Dwie pieczenie na jednym ogniu.
Prowadzę jdg, sam pracuję na siebie nie rzadko po 12h dziennie i na delegacjach. Zrobiłem sobie pierwszy urlop od dwóch lat, na majówkę, całe 7 dni odpoczynku od fizycznej tyrki. I co moja lepsza połowka wymyśliła? Że skoro mam wolne to ułożę jej mamie panele w pokoju. Wykazałem asertywność i w tej chwili mam również wakacje od swojej kobiety oraz teściowej. Szykuje się długi wypad na
Dwie pieczenie na jednym ogniu.
Prowadzę jdg, sam pracuję na siebie nie rzadko po 12h dziennie i na delegacjach. Zrobiłem sobie pierwszy urlop od dwóch lat, na majówkę, całe 7 dni odpoczynku od fizycznej tyrki. I co moja lepsza połowka wymyśliła? Że skoro mam wolne to ułożę jej mamie panele w pokoju. Wykazałem asertywność i w tej chwili mam również wakacje od swojej kobiety oraz teściowej. Szykuje się długi wypad na
Tomek3322 +540
Ten człowiek powinien zostać w jakiś sposób uhonorowany, dzięki niemu w skali kraju zaoszczędzono ileś miliardów PLN na zapewne i tak spartolonej robocie, a wielu ludzi odkryło że ta budowlanka to żadna religia/czarna magia, tylko kwestia nauki.
Sam z Mariem na ekranie obok kładłem płytki w pokoju i zaoszczędziłem wtedy 1500 zł.
#budownictwo #budowadomu #budujzwykopem #januszebudownictwa #mariobudowlaniec
Sam z Mariem na ekranie obok kładłem płytki w pokoju i zaoszczędziłem wtedy 1500 zł.
#budownictwo #budowadomu #budujzwykopem #januszebudownictwa #mariobudowlaniec
Wrzucam z aninimowych bo wstydzę się ze swojego. Niebieskipasek 33 lata, nie prowadzę samochodu pomimo posiadanego prawka. Zrobiłem je w wakacje po maturze (zdałem za drugim razem) w dość prowincjonalnym mieście. Od tego momentu prowadziłem może z 10 razy, raz w "dłuższej" trasie 100 km (po tzw wioskach), parę razy do gminnego miasta, raz do powiatowego. Ze dwa razy prowadzić dał mi ojciec (zawsze z tekstami że nie dam rady), resztę zmarły dziadek. Ostatnim razem prowadziłem 10 lat temu. Mieszkam w dużym mieście w centrum, nie potrzebowałem samochodu - czuję jednak że coraz bardziej mi brakuje, trzeba coś załatwić albo wyjechać za miasto. Boję się niestety prowadzić, nigdy nie prowadziłem w dużym mieście, w zasadzie to przez ten strach nie kupiłem jak dotąd samochodu. Nawet kiedy prowadziłem u siebie na wsi nawet jadąc dość wolno bałem się wyprzedzać, miałem ciągle poczucie że wystarczy najmniejszy zły ruch i w coś uderzę albo wypadnę z drogi. Jednocześnie brakuje mi bardzo możliwości dojazdu w weekendy czy urlopy. Co mogę zrobić żeby pokonać ten lęk? Najgorzej że wiem że obiektywnie byłbym słabym kierowcą, na pewno na początku :-(
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63bd5bd1bab6bef5c0909f96
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
@joolekk: 13 sek się spóźniłem ;)
Najlepiej jak by na początku jeździł z Tobą ktoś kto jeździ na co dzień.