Wpis z mikrobloga

@Qwerti69: a co mam innego zrobić, trafiłem do jednej z największych firm w moim mieście (350k+ mieszkańców), jestem po (gówno)studiach, które i tak nie mają żadnego znaczenia, wyżebrane ledwo 3k na rękę za excelową pracę i to z łaską, do tego dorabiam na taksówce, gdzie wożę patusów, #!$%@? julki i ukraińców, którzy w portfelu maja pliki setek i problem, żeby im wydać resztę, bo kurs kosztował 13zł, ledwo zipię, bo muszę
za 10k już można zyć godnie


@Qwerti69: i skąd niby osoby zarabiające niecałe 3k mające jakieś mniej płatne zawody mają tyle mieć skoro i pełno pracowników 6-8k ma duży problem do 10k dobić?