Wpis z mikrobloga

#korposwiat #pracbaza

Dlaczego, jak już z kimś się źle pracuje, to najczęśćiej są kobiety? Na 7 osób w moim zespoly to kobiety i boże, już #!$%@? dostaje... W sensie nie wszystkie, część z nich jest naprawdę w porządu, ale druga część... (Nigdy mi się nie zdarzyło, żeby to faceci starali się kombinować, ujebywać drugą osobę, obgadywać, #!$%@?ć - zawsze to są kobiety)

1. Raz w trakcie pracy zrobiłem trochę za dużo i wykonałem zadanie innej osoby. Ja bym się cieszył, że ktoś coś za mnie zrobił, tylko co najwyżej 2x sprawdził, żebym za tą osobę nie dostał #!$%@? (nie, żeby to było coś super ważnego - zwykłe gówno zadanie). O NIE, dostaje wiadomość na Slacku, że jak to tak wykonywać coś za kogoś, że to nie wolno Xd

2. Jedna dziewczyna się poskarżyła, że inni są za intensywni w rozmowach, przez co ona się boi mówić na spotkaniach zespołowych.

3. Pracujemy z domu z tym założeniem, że w biurze się pojawiamy jak potrzeba (najczęściej raz w tygodniu), chociaż zdarzają się miesiące, że nikt z nas nie przychodzi. Staramy się też nie robić nikomu problemu, jak nie może przyjść itd. Ogólnie bym to nazwał mocno luźnymi zasadami. Nastał tydzień, gdzie musieliśmy się pojawić dwa razy z rzędu w biurze (chyba pierwszy raz od dwóch lat) i laska się oburzyła, bo ona ma psa i jej pies nie może być samotny XDD

4. Część dziewczyn się zajmuja kontrolą jakości. Przychodzę do nich i im mówię, że trochę można to liczenie poprawić. Wskazałem im, że wg. aktualnych ich wyliczeń, jak ktoś ma jeden słabszy dzień, to jego wynik jakości na koniec miesiąca może być już nie do odrobienia. Nie może być tak, że 5% lub mniej pracy rzutuje negatywnie na cały miesiąc.

Zrobiłem im excela do liczenia, przedstawiłem wzory, pokazałem, że jak ktoś będzie się #!$%@?ł z pracą, regularnie ją zaniedbywał itd. to nadal będzie miał złe oceny, ale mój wzór chronił przed pojedyńczymi wpadkami.

One oczywiście na są na "NIE" bo to nie one wymyśliły i nie ogarniają matematyki...

5. Ciągłe rozmowy o jedzeniu, termomixie, wege żarciu... CIĄGŁE!!

6. Moja TL nie potrafi podjąć decyzji sam, przejmuje się rzeczami zupełnie niepotrzebnymi... Najlepiej każde zagadnienie, gdzie pojawiają się odmienne zdania w zespole chciałaby poddawać pod głosowanie...

Pewnie bym jeszcze trochę wymienił... Yep, ten wpis to żeby odreagować przed poniedziałkiem.
  • 9
@DyrektorMiauczuk: Nie będę wrzucał do jednego wora, bo moja menago wydaje się okey + część lasek z mojego zespołu, ale druga połowa... To samo w poprzedniej robocie...

Hitem dla mnie jest to, że marudzą jak to mają dużo roboty itd., że się nie wyrabiają, a w międzyczasie ja kończę robotę po 6h pracy bez spiny :p
Laski są strasznie toksyczne i stwarzają masę problemów. W kółko obgadują, gadają o swoim życiu zamiast pracować i wiecznie narzekają.

@DyrektorMiauczuk: I jeszcze zawsze któraś jest z inną pokłócona i nie odzywają się do siebie.

No dramat normalnie.
@sliti666: jako kobieta powiem tak: kobiety są najgorsze do pracy. Mam taki charakter, że naprawdę dbam o jakość pracy, robota ma być zrobiona i gówno mnie obchodzą czyjeś żale. Zmieniłam niedawno pracę i mam szefową, w dodatku po 50. #!$%@?! Sama nic nie zrobi, o byle bzdurę musi dzwonić, zabiera mi czas.bo zamiast skupić się na meritum sprawy #!$%@? o wszystkim. Naprawdę doceniam teraz czas kiedy miałam przełożonych facetów, inny komfort