Wpis z mikrobloga

Poszedłem dziś na spotkanie z tindera z murzynką. Nie jestem żadnym chadem. Mój angielski też nie jest najlepszy. Dziewczyna pochodzi z jednego z afrykanskich państw i przyjechała tutaj na studia. Angielski perfekcyjny.
I wiecie co? Nie dość że byla mega miła to jeszcze w momencie kiedy widziała ze nie daje rady pomagała mi dokończyć zdanie. Mówiła bardzo dużo, odpowiadała na pytania, nie ineteresowalo ją zupełnie z kim mieszkam, gdzie i co robię. Była zaangażowana.Naprawdę mnostwo pozytywnej energii od niej biło. Na zakończenie poszedłem z nią pod bramę parku myśląc, że raczej dziewczyna nie będzie miała ochoty się spotkać. Nic z tych rzeczy. Zapytała się czy chce się zobaczyć drugi raz, bo ona tak. Dziewczyna szczupła, 170cm, duże oczy i naprawdę ładna.
Pierwsze co powiedziała, że Polacy są mega pesymistami.

#tinder #zwiazki #logikarozowychpaskow
#logikaniebieskichpaskow
  • 27