Wpis z mikrobloga

Uważam, że Biden jest beznadziejny, to on jest winien temu, że jesteśmy bliżej wojny atomowej niż kiedykolwiek w historii.
Polityka odstraszania zawiodła, przez jego mizerną bezpłciową reakcje na zbliżającą się inwazje. Jak może prezydent USA, mówić, że wojna atomowa jest niedopuszczalna i nigdy nie może się wydarzyć? Przecież to dla Putina zaproszenie do agresji.

I teraz przez to wszystko, w jak gównianej sytuacji się znaleźliśmy. Z jednej strony Ukraina jest totalnie zniszczona, zdewastowana, zdepopulowana i nie może zgodzić się na żadne Mińskie Porozumienie v2.0, żaden rozejm czy pokój nie wchodzi w grę, bo zginęło >100 tys ukraińskich żołnierzy, 8 milionów ludzi wyjechało z kraju.
Z drugiej strony mamy Putina, który stracił przyjmijmy 2 000 czołgów, 4000 transporterów, w cholerę innego sprzętu, zużył mnóstwo rakiet i zdeptał wizerunek Rosji jako partnera handlowego oraz doprowadził do największych sankcji w historii Rosji.
Obie strony muszą coś ugrać, więc będą bić się do końca, ani Rosji nie zadowoli pozostawienie Donbasu, Ługańska i Krymu w ich rękach, ani Ukrainy nie zadowoli gdyby Rosji zostawić te regiony.

I jak z tego gówna teraz wyjść? Wysyłamy sprzęt Ukrainie, dzięki któremu potencjalnie Rosji nie uda się nic więcej zająć, a być może straci tereny. Tylko, że teraz na skutek tej idiotycznej polityki prowadzonej wcześniej, ryzyko eskalacji nuklearnej jest dużo większe, bo pozwolono Rosji zainwestować absurdalnie dużo, a każdy pokerzysta wie, że jak w puli jest 30 BB, to szansa że ktoś zallinuje jest dużo większa niż jak jest tam 3 BB.

Jak inaczej miałaby się sytuacja, gdyby Biden od razu przedstawił pakiet wojskowego wsparcia Ukrainy, powiedział, że wyślą zachodnie czołgi, rakiety dalekiego zasięgu, a użycie broni atomowej, to wejście USA do tej wojny? Prawdopodobnie, żadnej wojny by nie było.
Byłoby to tak jak zagranie all ina zaraz po ujrzeniu kart i wtedy ludzie potrafią pasować nawet najlepszą rękę w grze.
A teraz? Jeżeli Biden pozwoli zmobilizować Putinowi kolejne 500k żołnierzy, to naprawdę zapisze się w historii jako najgorszy prezydent ever.

#wojna #ukraina
  • 74
@mial85: O tym mówię, że jeżeli to wyeskaluje do tego poziomu, to będzie to wina Bidena, bo skoro jest gotów odpowiedzieć na atak atomowy, to dlaczego sygnalizował od początku słabość? Zostawił po prostu pole do domysłu, dla Putina "czy dziadek Biden, aby na pewno jest gotów na odpowiedź atomową?", a tej wątpliwości nie powinno być.
  • 1
@CzaryMarek: Mi się osobiście wydaje że w tym całym konflikcie po stronie Ameryki tok całej wojny jest już dawno temu rozpisany przez sztuczna inteligencję która wszystko dokładnie obliczyła i to co widzimy jest najlepszym rozwiązaniem aby r0sja upadła na długie dekady, szkoda istnień ludzkich ale to jest bardzo chłodna kalkulacja przypomnę tylko że Kijów miał być zdobyty w 3 dni... ruskie się nadziały i już nie ma odwrotu na całe szczęście
@morgiel: Okazali, wielokrotnie w trakcie tego konfliktu, od początku kiedy wysyłali tylko javeliny, później kiedy Rosja zaczęła już inwazje, a oni dalej mówili o nieeskalowaniu, po masakrach na cywilach dalej mówili o nieeskalowaniu. I zobacz jaka teraz jest sytuacja, teraz wysyłają czołgi, kiedy już ta sytuacja tak daleko się posunęła, to dlaczego nie można było od razu tych czołgów wysyłać? Gdyby na początku coś takiego wysyłali, to byłby jasny sygnał dla
@CzaryMarek ale Państwa Bałtyckie i Tajwan to jest dla Stanów coś innego niż Ukraina xd to że Stanom się opłaca wysyłać broń Ukrainie nie nadaje Ukrainie statusu sojusznika, manipulujesz i mieszasz pojęcia nie rozumiejąc jak działają pakty i traktaty, w ogóle użycie słów zainwestował jest na wyrost bo z punktu widzenia strategi już NATO zyskało, Rosjanie stracili sprzęt który mógł być wykorzystany w wojnie z NATO nawet jak zajmą Ukraine to lata
@mial85: Dlatego, że to jest super ryzykowne. Dużo mniejsza szansa na eskalacje byłaby gdyby od razu wysłane było te 50 bradleyów, jeszcze przed inwazją, niż teraz. 50 Bradleyów i tak by gówno zmieniło, ale by pokazało, że Ukraina może naprawdę dostawać każdy sprzęt i USA jest zdeterminowane. Ostatecznie bradleye i tak pojechały, więc efekt taki sam, tylko przez to, że tak późno to percepcja determinacji Bidena jest zupełnie inna.
@CzaryMarek nie rozumiesz że Ameryka chciała by Putin wszedł i stracił tam armię? USA zależy na tym by ta wojna trwała jak najdłużej i by Rosjanie stracili jak najwięcej ludzi i sprzętu bo to idealna okazja do pogrzebania ich potencjału militarnego na lata otwiera im to możliwość skupienia się na Chinach chociażby
@CzaryMarek: gdyby putin wszedł i szybko został zaorany to właśnie wtedy ryzyko walnięcia atomem by było największe a tak dzięki temu że systematycznie powoli jego armia jest gruzowana to ma czas się oswoić z tym że pabieda może nie nadejść
@morgiel: Zyskają, jeżeli to nie eskaluje, tak jak mówiłem, a sama armia, odkąd pojawiła się broń atomowa nie jest już taką kartą przetargową, ważniejsza wydaje się percepcja determinacji.
Do zajęcia Państw Bałtyckich to Rosji pewnie z 40k żołnierzy by wystarczyło, przecież to państwa liczące łącznie 6 milionów ludzi, które nie mają ani armii ani ciężkiego sprzętu do obrony, do tego fatalna pozycja, nie ma tam przestrzeni koniecznej do jakiegoś wycofywania, w
@mial85: No nie, ryzyka na początku nie było w ogóle, nikt nie zaczyna wojny od ataku atomowego, to nonsens, więc na początku Amerykanie mogli wysłać i Patrioty i Bradleye, żeby zwiększyć postrzeganą przez Putina ich determinacje do obrony i skłonność do ryzyka.
@CzaryMarek nie zgadzam się z tobą Putin nie ma możliwości użycia broni atomowej w wojnie ze stanami by to przeszło z Ukraina nie, a co do tych patriotów i bradleyów to kwestią pozostaje jeszcze wyszkolenie załóg takiego sprzętu które trwa miesiącami a nawet czasami latami w przypadku niektórych sprzętów ale to swoją drogą xd no nic masz prawo mieć swoje zdanie a kto był bliżej prawdy zobaczymy jak wojna się skończy ¯_(ツ)_/¯
Jak inaczej miałaby się sytuacja, gdyby Biden od razu przedstawił pakiet wojskowego wsparcia Ukrainy, powiedział, że wyślą zachodnie czołgi, rakiety dalekiego zasięgu, a użycie broni atomowej, to wejście USA do tej wojny? Prawdopodobnie, żadnej wojny by nie było.


@CzaryMarek: Piękna analiza po fakcie.

za to pewne jest, że dużo łatwiej użyć niuka, kiedy ci 1 milion mieszkańców gryzie piach w tej bezsensownej wojnie, niż kiedy jeszcze nic się nie zdarzyło.


@
Ale to nie jest 1 milion na raz, tylko po kilkadziesiąt dziennie, potem setki dziennie, potem tysiące dziennie. Nie ma takiego momentu gdy nagle się sytuacja zła robi, takie gotowanie żaby


@abraca: Nie ma znaczenia, tak jak już podawałem przykład pokera, bo sytuacja jest bardzo analogiczna do gry w pokera albo do np. "awantury o kasę", to że licytujecie się na małe stawki, nie znaczy, że jak w puli będzie wystarczająco