[MarteenVaanThomm]

Ej dobra, quick update - z------a mnie baba wodna na elfim smentarzysku XD
Przemyślałem też trochę builda i jednak pójście w styl kota i yrden nie ma logicznego sensu.

Spowalnianie przeciwników ma sens, kiedy sami jesteśmy powolni, lub chcemy zadać bardzo silny, przygotowany cios. Będąc JUŻ szybkim, dodatkowe spowalnianie/stunowanie/staggerowanie/zamrażanie nie ma sensu, tym bardziej, że idę w permanentne eliksiry (opóźniony rozkład) i spowolnienie czasu będę mieć jeszcze lepsze z samej zamieci.

Fajnie to działało w Białym Sadzie, ale dalej nie ma sensu. W walce z Gryfem też średnio się to sprawdzało, bo on jest za duży i prawie zginąłem wtedy xD Udało się, bo stary go podpalił XDDD

PLANOWANY BUILD - PODSTAWKA

Styl kota
Aard (potem lodowy)
Nastawienie na krytyki
Permanentne eliksiry
Permanentne oleje

Także no, do zoba zaraz w Białym Sadzie xD

#wiedzminowackazdymoze trochę lepiej albo trochę gorzej xD #wiedzmin3

[zielonestopylucyfera]

@MarteenVaanThomm: ja powiem panu tak. Tylko alchemia i j---ć innych, jesteś naćpany, ale wytrzymały. Skaczesz jak głupi, a do tego obrażenia masz jak typowy komar. Bierzesz na klatę mocniejszych bez jakichś większych problemów.

[falwack]

@MarteenVaanThomm: Ja jak robie sobie teraz build, to robię taki misz masz walki, eliksirów i znaków. Ulepszone Axii na 3 poziom robi robotę, praktycznie na każdego przeciwnika to jest zgon na miejscu jak użyje na nim Axii (finiszer wchodzi) do tego ze znaków ulepszyłem queen (ten 1 poziom). Walka to szybkie ataki, ale bardziej skupiam się na adrenalinie i parowaniu - parowanie -> powalenie -> dobicie. Zrezygnowałem z młynka bo