Aktywne Wpisy
Opas +494
Niektórzy przeżywają jak odchodzi ich pies czy kot, a ja… przeżywam króla mojego akwarium Suma. Wczoraj zauważyłem że on trafił tęczowym mostem do krainy Posejdona. Był ze mną 28 lat…, dostałem go w pierwszej lub drugiej klasie podstawówki, przeżył kilka wyskoków, podsuszeń, pogryzienie przez pierwszego psa, błędy akwarystyczne, choroby, nawet wakacje u babci. Śmiałem się że córka w spadku go odziedziczy, ale nie będzie jej to dane :( W trakcie ostatniego serwisu
źródło: IMG_1164
Pobierz
Linnior88 +16
Przez swój introwertyzm i unikanie facetów latami jestem sama koło 30 stki , chyba nie tak miało być
Idąc kolejnością
1. Miami - Ten tor jest nudny, niewyróżniający się, kicz do kwadratu, dosyć procesyjny, a poza tym Hamburgerom wystarczą dwa wyścigi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
2. Imola- Tylko deszcz ratował ten tor, a poza nim jest zbyt wąski, a bolidy na niego zbyt szybkie. I to nawet nie tyle problem z obecnymi bolidami, bo za Schumachera też były z tym problemy
3.Monako - Tor na którym fajne są kwalifikacje, atmosfera i nic więcej. Nie ma gorszego toru w kalendarzu poza tym. Każdy udany manewr wyprzedzania to święto, zbyt szybkie bolidy, a i też umiejętności kierowcy tak dobrze w wyścigu nie weryfikuje, bo są już za dobrzy by tak po prostu się rozbić (chyba że jesteś Mickiem Schumacherem). Monaco z F1 wypierniczyć, a do potrójnej korony niech idzie E-Prix Monaco (albo mistrzostwo F1), gdzie "Odkurzacze" idealnie pasują pod ten "tor". I na tym torze nie dało się wyprzedzać nawet 30 lat temu (patrz pojedynek Senna-Mansell).
4.Losail - Araby mają trochę za dużą reprezentacje i trzeba było zdecydować który wywalić. Ostatecznie Losail - płaski, bez dreszczyku Jeddah, bez ogólnej solidności Bahrainu i bez splendoru Abu Dhabi.
5. Meksyk - Ostatni wyścig był jednym z najnudniejszych w kalendarzu, dlatego zdecydowałem się go umieścić, ale nie jestem tak zdecydowany jak wobec pozostałych propozycji
Co w zamian? (kolejność losowa)
1. Hockenheim - Niemcy to kraj na tyle zasłużony dla motorsportu, że zasługują na własny wyścig. Hockenheim to najlepszy tor w tym celu.
2. Sepang - Ciekawy, lubiany, są miejsca do wyprzedzania
3.Indianapolis Motor Speedway, Road Course - Jak Hamburgery tak bardzo muszą mieć 3 wyścigi to ujrzałbym jakiś roval. Najlepiej w pierwotnej wersji z 2000 roku.
4. Portimao - Dlatego bo osobiście bardzo lubię rytm na tym torze, ale jakość ścigania to hit&miss. 2020 był ciekawy, 2021 procesyjny.
5. Wakat - 23 to za duzo GP więc myślę że kolejne zastępstwo nie byłoby konieczne
Chętnie usłyszę wasze opinie na ten temat
#f1 #formula1
źródło: comment_1673117781V3UNy6l6a8tmMi4o6T8LZ2.jpg
PobierzHiszpania ponieważ jest nudny i przewidywalny. Wolałbym by był raz na kilka lat w kalendarzu.
Abu Dhabi ponieważ również mocno mi się przejadł. Chciałbym zakończenie sezonu zobaczyć w innym miejscu.
Reszta mi się aktualnie podoba. Chciałbym jednak by większość torów była rotacyjna poza kanonicznymi które z względu na dna powinny mieć stałe miejsce. Spa, Monza, Monaco, Silverstone, Suzuka, Interlagos
Imola co racja to racja bez deszczu robi się stypa tor za wąski może jako alternatywa Mugelo? jednak ten kllmat tifosi na włoskich wyścigach to coś pięknego
Monako tak jak napisałeś super kwale wyścig bywa trudny w oglądaniu ale ten tor to kawał historii tego sportu i ja bym go zostawił
Katar tu zamiast niego mogło by wpaść właśnie Hockenheim oczywiście w kalendarzu było
@PolishFox_Lis: Najgorszy argument obrońców Monako. Może i jest nudno, ale za to kiedyś było fajnie xD Ten tor powinien zostać tylko na pokazy starych bolidów. Narzekacie na nowe nudne tory na których nie da się wyprzedzać, ale Monako ma zostać bo tak