[Ocinek]

Czym różni się podpisanie umowy wynajmu na minimum 1 rok z 1 miesięcznym okresem wypowiedzenia od podpisania umowy na czas nieokreślony z jednomiesięcznym okresem wypowiedzenia? #wynajem #prawo #polityka #mieszkanie

[darek-jg]

@Ocinek: logicznie patrząc to tą pierwszą możesz wypowiedzieć dopiero po roku zamieszkania

[stanley88]

@Ocinek: że podpiszesz umowę na rok i potem ostatniego dnia bez żadnego wypowiedzenia musisz/możesz się wyprowadzić

[Pan-K]

@Ocinek: niczym się nie różni bo jedynie deklarujesz że rok czasu będziesz mieszkał a i tak masz miesięczny okres wypowiedzenia. Tak samo umowa o pracę, co z tego że masz na 3 lata jak ci firma może z miejsca wywalić

[stanley88]

@Pan-K: Firma nie może cię wywalić bez powodu jeśli masz obowiązujący okres 3L. Zawsze możesz iść wtedy do sądu, chyba ze maja na Ciebie haka (zawsze jest).

[sierpien22]

@Pan-K: @stanley88:

Likwidacja stanowiska pracy, hy hy. No ale to faktycznie trzeba się czymś narazić, żeby im się chciało.

[stanley88]

@sierpien22: No tak ale z ta likwidacja stanowiska możesz iść do sądu, jeśli masz dowody ze nie zlikwidowali itp

[sierpien22]

@stanley88: A co to za problem zlikwidować dzieląc obowiązki na inne? Tylko najpierw by im się musiało chcieć.

[porcupineG]

@Ocinek: tym, że przy umowie na czas nieokreślony właściciel umowy praktycznie nie może wypowiedzieć umowy

[Pan-K]

@stanley88: jak sam napisałeś zawsze jest i zawsze się da.

[stanley88]

@Pan-K: Ale wystarczy w takiej sytuacji pójść do sądu. Znam sam takie dwie sytuacje i pracodawca musi się niestety namęczyć

[Pan-K]

@stanley88: w 90% przypadków nikt do sądu nie idzie albo nawet więcej a w sądzie jak dobrze forma rozegra to pracownik tylko straci czas i kasę.

[stanley88]

@Pan-K: Bo wie, że go firma #!$%@?ła za to co #!$%@?ł/odjebywał. A innym przypadku idziesz do sądu i to pracodawca musi udowadniać