Wpis z mikrobloga

#ciekawostka #handelkobietami

Polecam poczytać tę krótką notkę: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/szantazowali-kobiety-rytualami-wudu-i-zmuszali-do-prostytucji,316683.html

Czytam sobie właśnie "Handlowałem kobietami", głośną swego czasu pozycję i informacje z tej notki są w niej absolutnie potwierdzone. Tutaj mamy informację dot. dwóch sposobów wpływu na te kobiety, tj. odebranie dziecka+wudu, natomiast Salas w swojej książce pokazuje, że wiara w te obrzędy jest tak silna, że nawet kobiety bezdzietne były pod silnym wpływem swoich "właścicieli" i spłacały karnie swój dług. Obrzędów z udziałem włosów łonowych, paznokci itp. wykonywano jeszcze w Afryce, a potem tak omamione kobiety wysyłano do Hiszpanii, aby tam zarabiały na dług. Cena podstawowa usługi: 30 euro. Wszelkie udziwnienia odpowiednio więcej.

Co ciekawe gros zysków z handlu kobietami i ich prostytucji czerpie w Hiszpanii skrajna prawica, czyli środowisko oficjalnie walczące z imigrantami. Ich inwigilację Salas opisał zresztą w poprzedniej swojej książce, w tej obszernie do tego nawiązuje.

W ogóle polecam książkę, bardzo dobra lektura, szybko się czyta, choć sposób narracji lekko pretensjonalny.