#lotr różnice między filmami a książkami in plus czy in minus:
In Plus: - Arwena zamiast Glorfindela ratuje Frodo - to chyba pozwoliło złapać lepszą więź z Arweną - Elfy w Helmowym Jarze - serce rośnie, jak wkraczają pomóc ludziom - Brak Toma Bombadila
In minus: - Śródziemie jako pustka - przecież te wielkie armie trzeba było utrzymywać ludnością. Nie ma o niej mowy w filmach
Śródziemie jako pustka - przecież te wielkie armie trzeba było utrzymywać ludnością. Nie ma o niej mowy w filmach
@K_R_S: Tak po prawdzie, w książkach szeroko rozumiane tło ekonomiczno-gospodarcze też praktycznie nie istnieje. Można to oczywiście tłumaczyć tym, że Tolkien skupiał się po prostu na innych aspektach świata przedstawionego, ale mimo wszystko. Szukając słabych punktów w jego monumentalnej wizji Śródziemia, to jest chyba najpoważniejszy z nich.
@K_R_S: Jest też trochę porozrzucanych w tekście sugestii, jak gospodarczo funkcjonowało np. Shire, którędy przebiegały jakieś pojedyncze szlaki handlowe i kto z kim się wymieniał jakimi dobrami w pewnych regionach. Ale nie jest tego na tyle dużo, żeby zbudować jakiś spójny obraz - do dziś ludzie dyskutują np. jak duże było w rzeczywistości Rivendell i jak funkcjonowało od tej bardziej przyziemnej strony ;)
@K_R_S: Brak Toma Bombadila in plus, bo nawet w książce jest trochę spoza tego świata i spoza historii, więc w filmie, który wymaga kondensacji treści, ten wątek byłby zbyteczny, niemniej zawsze wyjątkowo lubiłem te fragmenty powieści Tolkiena. W ogóle mam słabość do tej nieepickiej części „Władcy Pierścieni” – od Shire do Rivendell.
Chciałbym oficjalnie NAPLUĆ z tego miejsca na każdego któremu nie chcę się dziś iść na #wybory nie zależnie od tego na kogo by zagłosował. Oczywiście podwójnie chciałbym OPLUĆ tych którym się dziś nie chcę iść ale będą pisać o polityce na mirko regularnie.
Zaplusuj jeśli nie pobrałeś karty do referendum. Głosowałem chwilę po 7 rano i podobnie jak ja udziału w referendum odmówiła co druga osoba :) #polska #wybory #wydarzenia #chwalesie
In Plus:
- Arwena zamiast Glorfindela ratuje Frodo - to chyba pozwoliło złapać lepszą więź z Arweną
- Elfy w Helmowym Jarze - serce rośnie, jak wkraczają pomóc ludziom
- Brak Toma Bombadila
In minus:
- Śródziemie jako pustka - przecież te wielkie armie trzeba było utrzymywać ludnością. Nie ma o niej mowy w filmach
Macie jakieś przemyślenia?
To Elrond zwołał radę, a nie zbieg okoliczności
@K_R_S: Tak po prawdzie, w książkach szeroko rozumiane tło ekonomiczno-gospodarcze też praktycznie nie istnieje. Można to oczywiście tłumaczyć tym, że Tolkien skupiał się po prostu na innych aspektach świata przedstawionego, ale mimo wszystko. Szukając słabych punktów w jego monumentalnej wizji Śródziemia, to jest chyba najpoważniejszy z nich.
Ale fakt. Prócz tego to nie bardzo
@K_R_S: Ot toto przecież to było #!$%@? pełne życia królestwo, a filmie ukazane jak zilion z matrixa, niedobitki ludzkości XD