Wpis z mikrobloga

@Glikol_Propylenowy: a wypłata na dzień dobry wynosiła 1500 zł. Tyle miałem jako student. Nie zmienia to faktu, że ceny w polskim macu są odklejone. Jak wracałem na święta to za zestaw powiększony dałem 36 zł. Podobny zestaw (różniący się ciut kanapką) płacę 10€. Mimo, że z siedzenie na magazynie nie mam nic wspólnego to naszła mnie refleksja. Na zachodzie kupujesz zestaw za godzinę tyranie w obozie zagłady. W Polsce terasz 2