Wpis z mikrobloga

#koty #pokazkota #szajbusizolza

Smol.

Kiedyś, chyba na wypoku zresztą, przeczytałem, że to koty domowe nauczyły się drzeć mordę na właścicieli, bo te dzikie podobno nie miauczą. No cóż, moje dwa gnojki chyba wiedzą to doskonale. Zołza (na zdjęciu) jest jeszcze w miarę spokojna i cicha (choć, jak widać, dopraszać się potrafi), za to Szajbus (w komentarzu) to drze mordę na okrągło. Głodny? Drze mordę. Chce wyjść? Drze mordę. Mizianko? Drze mordę. Śpisz, a kot nie chce, żebyś spał? No wiadomo co.
Pobierz F.....r - #koty #pokazkota #szajbusizolza

Smol. 

Kiedyś, chyba na wypoku zreszt...
źródło: comment_1672918608mH40r0RX7T4gZNviNZP8Bv.jpg
  • 14
Kiedyś, chyba na wypoku zresztą, przeczytałem, że to koty domowe nauczyły się drzeć mordę na właścicieli, bo te dzikie podobno nie miauczą.


@Fenrirr: U nas to samo. Uliczna znajda - najpierw nie potrafił miauczeć w słyszalnym dla nas zakresie, ale potem się menda nauczyła i teraz drze ryja o żarcie albo żeby mu drzwi szerzej, jaśnie panu, uchylić (otwarte, sam by mógł) i światło zapalić, bo w kuwetce mu za ciemno.
@Lady-Death: „ten kot gryzie?” Gorzej, on ocenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Fenrirr: Moja dzikuska, którą po roku czasu udało się w ogóle przekonać do głaskania tak ze mną dyskutuje jak chce dostać jeść, że głowa mała i oczywiście jej ciagle mało. A drugi, nie dzikus ale przywieziony do nas jak chyba był taki dorosły a teraz ma 16 lat, to też miauczy jak do niego mówię