Wpis z mikrobloga

Rozbeczałam się jak małe dziecko bo nagle przypomniało się mi beztroskie dzieciństwo, to jakim ciekawym świata, energicznym i mającym ideały dzieckiem byłam. Dziś jestem znerwicowanym, dorosłym zombie który po godzinach siedzi w korpo nadganiając deadliny debilnych projektów. Zamiast skupić się na tym co naprawdę chcę robić i w czym widzę sens wypalam się w korpo. Nie dla mnie kariera w korporacji, nie potrzebuję tego żeby połechtać sobie ego. Jestem cholernie zmęczona tą pracą i stagnacją jaką sobie wytworzyłam. Pomijając wyjście do sklepu na zakupy to od roku nie wychodzę z domu. Rozpłakałam się bo tak bardzo mi brakuje pobyć choćby tydzień w górach lub w lesie, pograć wieczorem w kosza z ludźmi (hahaha ciekawe z kim, każdy jest zajęty robotą) albo jeździć kilka dni pod rząd rowerem gdzieś na fajnej, klimatycznej trasce. Stałam się tym kim nigdy nie chciałam być. Mam 25 lvl i już czuję że jestem trupem za życia.
#depresja #melancholia #feels #przemysleniazdupy #doomer
  • 63
a jak nie dowieziesz to po jakimś ciebie sam zostaniesz wywieziony


@Ignacy_Patzer: jesteś tego pewien? Byłeś kiedyś świadkiem tego, że ktoś został #!$%@? bo nie dowoził projektów na czas? Ogolnie bardzo ciezko #!$%@? kogos jezeli nie zaniechal grubo swoich obowiazkow.

Przecież jeżeli coś Cie przerasta czasowo (a sie nie #!$%@?) to znaczy, ze nie jest to Twoj problem tylko PMa, ewentualnie zarzadzania w firmie ogolnie. Nidedowiezienie projektu raz czy dwa razy
@waskizlo:

jesteś tego pewien? Byłeś kiedyś świadkiem tego, że ktoś został #!$%@? bo nie dowoził projektów na czas? Ogolnie bardzo ciezko #!$%@? kogos jezeli nie zaniechal grubo swoich obowiazkow.


Z tego co rozumiem, to po każdym roku następuje ewaluacja i pracownik idzie w górę/nie dostaje awansu (co jest praktycznie preludium do zwolnienia) albo mu dziękują za współpracę. Sam model to nieco maszynka do mięsa z dużym przemiałem ludzi. Nadgodziny też są
@feainewedd_: Doskonale to rozumiem i tkwię w podobnym miejscu. Non stop myślę o tym jak kiedyś było cudownie, beztrosko, wszystko, dosłownie wszystko wydawało się ciekawsze, bardziej żywe. Czymkolwiek bym się zajął, grami, książkami, robiliśmy coś z kumplami na dworze - wkładałem w to tyle wyobraźni. Teraz tylko praca - dom, czasami stare gierki na PC typu Vice City żeby przypomnieć sobie czasy dzieciństwa.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@feainewedd_: to ja dam ci radę jako straszy pracownik w kopro. Im mniej pracujesz tym lepiej. Paradoksalnie i już tłumaczę dlaczego.

Jeśli mało pracujesz to dużo niepracujesz, czyli odpoczywasz od pracy. Jak dużo odpoczywasz to to jesteś wypoczęta, jak jesteś wypoczęta to pracujesz efektywnie, jak pracujesz efektywnie to się wyrabiasz i możesz prsciwać krótko i tak dalej...

I w drugą stronę jest dokładnie tak samo. Prscujesz długo, nie odpoczywasz, jesteś zmęczona