Wpis z mikrobloga

@Kkazbl: mieszkałem w Warszawie, mieszkam w Łodzi i często bywam w Poznaniu.
Dlaczego nie Łódź? Pomimo kilku ładnych miejsc to miasto jest zapuszczone (pomijam stan dróg, bo o tym to każdy wie xd). Patologia mieszkająca w okolicach centrum dopiero teraz jest wymeldowywana na obrzeża. Komunikacja miejska to jakiś żart, jest droga, często się psuje, o ewentualnych zmianach dowiesz się dopiero jak tramwaj pojedzie tam gdzie nie trzeba (no chyba, że jesteś
@Kkazbl: W poznaniu praktycznie wszystko jest w okół starego rynku + jest mniejszy niż warszawa. Jak chcesz jakieś imprezy, jedzenie, zakupy to wszędzie masz kilka minut pieszo od starego rynku. Posnania, stary browar, dworzec, malta są od siebie chcą z 2km. Popularniejsze kluby to samo. Wiec w najgorszym wypadku jedziesz w jedno miejsce a później sobie już wszędzie dojdziesz szybko pieszo. W Warszawie miałem okazję być kilka razy o wydawało mi
@Kkazbl obecnie mieszkam w Poznaniu, ale różowa mieszka w Waw i w przyszłości się tu przeniesiemy. Waw to na pewno droższy wynajem - pozostałe koszty to podobny poziom imo.
Poznań to małe duże miasto. Wszędzie rzut beretem. Obecnie centrum w remoncie, ale to wiadomo przejściowe. Masa ścieżek rowerowych. Malta, Rusalka, Strzeszynek - trzy jeziorka w samym mieście w zasadzie. Ez dojazd rowerem. Pod Poznaniem jeszcze więcej jezior. Znacznie mniej knajp niż w