Wpis z mikrobloga

Brat robił wczoraj rosół po raz pierwszy w życiu i wyszedł mu zajebisty. No i zapytałem się go o przepis i nie było tam nic nadzwyczajnego i pytam się go, jak długo gotował, na jakim ogniu itd. itp. I podczas rozmowy wyszło, że nie robił niczego nadzwyczajnego, ale nie usunął w ogóle szumowin z mięsa.

Stąd moje pytanie, bo ja całe życie byłem nauczony, że białko z mięsa w postaci szumowin się usuwa, bo może zepsuć smak rosołu. A dziś czytam w necie, że nie wszyscy usuwają i zostawiają białko w rosole, a jeszcze inni usuwają tylko dlatego, że lubią, gdy rosół wygląda klarownie.

#rosolboners #rosol #kulinaria #gotowanie #pytanie
Zapaczony - Brat robił wczoraj rosół po raz pierwszy w życiu i wyszedł mu zajebisty. ...

źródło: comment_1672833488p7qUM2PWncXicUvSKpVMuz.jpg

Pobierz

Czy usuwacie szumowiny z rosołu?

  • Tak 62.4% (83)
  • Nie 12.0% (16)
  • Czasami tak, a czasem nie 11.3% (15)
  • To zależy 6.0% (8)
  • Nie gotowałem jeszcze rosołu 8.3% (11)

Oddanych głosów: 133

  • 17
  • Odpowiedz
  • 1
@Zapaczony
Ja czekam az rosół pierwszy raz się zagotuje, wylewam tą pierwszą wodę, płucze kurczaka, zalewam zimną wodą i dopiero gotuje normalnie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@piteross: pokrojone do miski, oliwa lub olej mieszam i na blache do piekarnika. Różnie ustawiam, pewnie coś koło 150-180 stopni aż się ładnie zarumienią (30-45)min

Rosół to nie apteka ;⁠)

No i ja daje od groma lubczyku
  • Odpowiedz
@milil: Całe wartości odżywcze i witaminy przechodzą do wywaru w czasie podgrzewania od zimnego do gorącego, potem to już tylko gotowanie na "miękkość" składników. A wy to co najważniejsze wylewacie, aż mi się wierzyć nie chce.
  • Odpowiedz