Wpis z mikrobloga

@bibsz też propsuję marathony pod kątem wytrzymałości na przebicia. Jeździłem z sakwami 2 sezony na bodajże marathon evolution (zwijane), zrobiłem ok 4kkm i ani razu nie przebiłem, a opony zużyte może w połowie i jeszcze z 1-2 sezony by pewnie zrobiły
  • Odpowiedz
bardzo szybko je zajechałem, ale jeździłem gdzieś 50/50 asfalt/las


@klefonafide: przejechałem na nich 5k km po mieszanych nawierzchniach i nie zauważyłem, żeby jakoś szybciej niż inne się zużywały ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
Na gravelkingach SK 43mm jezdziłem po miejscach gdzie gravelem tak średnio. Dobijałem dziesiątki razy przednią oponę (1,6bar) i wszystko przeżywało. Teraz sobie testuje tufo thundero i już dwie opony tak przeciąłem (przy rancie). Także SK mogę polecić jak na lekką i szybką oponę. Może nie jest twarda jak gathor shell ale swoje #!$%@? dostały i im ufam. Pewnie do nich wrócę bo tufo średnio ufam chociaż lepiej mi się na nich kontroluje
  • Odpowiedz