Wpis z mikrobloga

Przypomnialo mi się, jak z kumplem polecieliśmy wizzem do Charkowa w kwietniu 2014. Trwał euromajdan, charkowczanie swiezo rozdupcyli ruską charkowską republikę ludową, na miescie demonstracje z obu stron. Historia pisala się na naszych oczach... ale ze trafilo na ignorantow, to wpadlo nam do glowy zeby na 1 dzien pojechać do Połtawy, marszrutką.

Zawloklem go na dworzec glowny w Charkowie (pięknyyyyyy) i obok byl dworzec busikow. Obstawa z ak-47. Kupilem te bilety, my paczymy na zolnierzy, bo widok soldata z ak to bylo absolutne nowum dla nas, oni paczo na nas, mysląc pewnie: skąd oni się, blyat, tu wzięli?
I kolega na powaznie z niepokojem w oczach: ty, ale nie zabiją nas tutaj?

#ukraina #gownowpis #historia #podrywajzwykopem
  • 10