Wpis z mikrobloga

@TurboDynamo: to akurat bardzo ciekawe, oczywiście używa się źródeł historycznych do pewnej estymacji (jeśli pół Europy pisze że w roku x była wyjątkowo chłodna zima to zakładamy że faktycznie miała miejsce anomalia, jeśli piszą że zamarza Tamizą albo Bałtyk to szacujemy w jakich warunkach było by to możliwe (wbrew pozorom 1000lat do tyłu mamy całkiem sporo treści pisanej i dużo możliwych punktów odniesienia. Jednak każde takie źródło jest jeszcze zestawiane z
przecież kiedyś było na ziemi cieplej, hurr durr lewaku


@stefan_pmp: ej stary, ale to są estymacje, a według wykresu nie przekroczyliśmy jeszcze maksimów przedziału z lat 1200-1300 (te szare pole coś oznacza) ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I pomyśleć że słuchałem przez dłuższy czas Pana Adama na YT jak opowiadał o ustrojach. W pewnym momencie coś mi zaczęło dziwnie pachnieć jak wychwalał konserwatyzm i w sumie porzuciłem te jego rozkminy filozoficzne.

Jest pewna satysfakcja że wyczułem to wcześniej.
@stefan_pmp: ja ekspertem od globalnego ocieplenia nie jestem, i jeżeli eksperci mówią, że jest, to wierzę, że jest, ale jeżeli jakiś ekspert by mi pokazał taki wykres na dowód, to bym go wyśmiał. Po pierwsze ciężko ogarnąć co to za jednostki są na linii wartości, ale już mniejsza o to. Wolałbym na przykład wiedzieć dlaczego 1000 rok jest punktem zerowym, dlaczego nie na przykład 100 000 rok przed naszą erą.