Wpis z mikrobloga

Mirasy jak w waszych siłowniach (sieciówki) z czystością w łazienkach? Ostatnio byłem w dwóch siłkach (Calypso i Zdrofit) na obrzeżach WWA i jestem zszokowany jaki syf był pod prysznicami. Czarne plamy pleśni, zacieki, i to nie jest syf chwilowy, to jest długo hodowany brud. Będę im tam kręcił małysza ale chcę wierzyć że to jednostkowe przypadki
#mikrokoksy
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sradam: U mnie są super panie sprzątaczki, lubimy się z nimi i sobie nawet pogadamy czasem xd Robią dobrą robotę, ale ludzie to zwierzęta czasem i potrafią zasrać kibel ( ͡° ʖ̯ ͡°) W reszte spraw ogólnie pod prysznicami czy na silce jest git
  • Odpowiedz
@sradam: ja ostatnio po roku nieobecności odwiedzilem pewną "luksusową" siłkę na Mokotowie. Rok temu na cztery prysznice jeden nie działał, a ścianka między dwoma kolejnymi była wymontowana (bo pękła). Co się zmieniło po roku w tej "luksusowej" lokalizacji? A no zakazli stosowania magnezji, żeby laski z recepcji nie musiały z odkurzaczem biegac. A łazienka jak r-------a, tak nadal bez zmian
  • Odpowiedz
@Antydepresant: w zdroficie na Zakręcie tak samo, nie było mnie z pół roku a oni nawet nie potrafili domówić wieszaków w szatni żeby człowiek miał gdzie powiesić kurtkę, o grzybie i syfie nawet nie wspomnę
  • Odpowiedz
@sradam: o ile u mnie na platinium jest git to miałem watpilową przyjemność trenować na 3 siłkach sieci Xtreme i na każde dosłownie na każdej i to zawsze nie działa pisuar i niesamowicie śmierdzi w toalecie, i nie śmierci na zasadzie że ktoś zrobił mocna 2 tylko śmierdzi kanalizacją, podejrzewam że umowa z jedna firma która p------i robotę z razy xd
Ps. Chciałbym zobaczyć jak intruderxxl korzysta z toalety platinium
  • Odpowiedz
@sradam: Calypso w Rzeszowie nie jest źle. Prysznice ok, toalety ok (chociaż tutaj, to nawet jakby było sprzątane co 10 min i tak przyjdzie brudas co potrafi na ścianę nasikać), szatnie ok. W ciągu dnia kilka razy panie sprzątające latają z miotłą, czy mopem. Fitness For Life też nie narzekałem jak chodziłem. Na bieżąco myte wszystko w ciągu dnia. W sumie największe rozczarowanie miałem na lokalnej siłowni w rodzinnym mieście.
  • Odpowiedz