Wpis z mikrobloga

@RozowaLandryneczka: można komplementować, ale nie tak jak Tom, tylko mądrze i z kulturą. Zamiast powiedzieć „super jak masz mało makijażu, lepiej wyglądasz” mówi się „świetnie wyglądasz” zamiast „super sukienka, bardziej mi się podobasz w sukience niż w spodniach” wystarczy powiedzieć „super sukienka”. Tym bardziej do kobiety, która jest prawie obca (wtedy nawet lepiej nic nie komentować, chyba że zamysłem jest szczery podryw).
@Czyps-czyps: Komplementowanie (a więc ocenianie) wyglądu, zwłaszcza w obecności innych osób, jest sytuacją opresyjną. Komplementujący daje sobie prawo do wystawienia oceny, a więc czuje się lepszy, postawiony wyżej w hierarchii, uznający, że jego opinia ma znaczenie. Przy tej okazji oczekuje wdzięczności (bo przecież powiedział coś miłego, więc powinno jej być miło, powinna go lubić, powinna cokolwiek). Tom dodatkowo mówiąc Mai komplement skrytykował jej styl i zasugerował, że jego gust jest lepszy