Wpis z mikrobloga

Przejrzałem pare nagrań z tą jej matką co dzisiaj były wrzucane na tag i jakaś taka dziwna aura od niej bije. Tak jakby widziała coś więcej i to ukrywała. Jeden miras rzucił hipotezę, że Iwona Junior i Iwona Senior żyły jak pies z kotem, i ja też się ku temu przychylam.

A co jeśli Iwona dotarła tej feralnej nocy do domu i to dopiero matka ją zamordowała za te szpilki? W sensie zabójstwo nieumyślne, typu że dała jej gonga na łeb, denatka się przewróciła, uderzyła głową o próg i dedła.

Co CSI ustaliło na temat Iwony Senior?

#iwonawieczorek
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A co jeśli Iwona dotarła tej feralnej nocy do domu i to dopiero matka ją zamordowała za te szpilki? W sensie zabójstwo nieumyślne, typu że dała jej gonga na łeb, denatka się przewróciła, uderzyła głową o próg i dedła


@Niss: mało prawdopodobne z tego samego powodu, z którego mało prawdopodobne jest potrącenie autem wywiezienie w bagażniku przez przypadkowego sprawce.
Tamtej nocy było pod 30 stopni, całe osiedle spało z otwartymi
  • Odpowiedz
@Niss: Chciałbym serdecznie Państwu podziękować za starania prowadzone w kierunku odnalezienia i rozwikłania sprawy Iwony Wieczorek. Jednocześnie obserwując przebieg dotychczasowej dyskusji na tym forum, chciałym zaapelować do Państwa o prowadzenie merytorycznej wymiany poglądów i opinii.
Od kilkunastu lat bowiem sprawowałem opiekę i wychowywałem Iwonę, począwszy od pierwszej Komunii Świętej aż do matury w 2010 roku. Jestem zatem osobą, której , oprócz matki, najbardziej zależy na rozwikłaniu i wyjaśnieniu sprawy zaginięcia Iwony.
Jednocześnie z przykrością chciałbym oświadczyć, że moja żona w sposób arbitralny podjęła decyzję o wszczęciu procedury rozwodowej.W związku z tym bardzo proszę aby od dnia 21.08.2012 nie łączyć moich poczynań, działań, zamierzeń, z osobą Pani Iwony Kinda!
Pan Krzysztof Rutkowski powiedział podczas jednej ze swoich wizyt w naszym domu - ,, najgorsze jest mieszkanie ze złodziejem pod jednym dachem,, - wnioski wyciągnijcie Państwo sami.
Od wielu lat byłem pozostawiniony sam sobie, bez wsparcia współmałżonki, wszystkie święta spędzałem samotnie i sam! Od pewnego czasu sytuacja jeśli chodzi o stosunki w domu stała się absolutnie zła!
Chciałem za wszelką cenę uniknąć zamieszczenia tego postu, jednak okoliczności jak i aktualna sytuacja zmusiła mnie do tego. Iwonę Kinda niewątpliwie dotknęłą niewyobrażalna tragedia! Z dugiej zaś strony nie sposób wspomnieć o jej przywarch: brak zainteresowania domem / dotyczy to również okresu przed zaginięciem Iwony/.Skupianiu uwagi tylko na swojej osobie, podtrzymywaniu kontaktów ze swoim dawnym
  • Odpowiedz
@Niss:

To jest idiotyczna teoria, powielana przez trolle i Szostaka, który szukał następnej sensacji do książki. Psycholodzy, którzy sporządzili portret psychologiczny Iwony wykluczyli ucieczkę lub s---------o, więc wygląda na to, że rzekome złe stosunki z matką to bzdura. Z tego co czytałem to było wręcz przeciwnie.
Wyobrażasz sobie sytuację, żeby matka zrobiła jej taką aferę o pożyczone buty, że aż doszło do rękoczynów? Przecież tych butów jej pewnie nawet nie
  • Odpowiedz
@badziebadla:

Psycholodzy, którzy sporządzili portret psychologiczny Iwony wykluczyli ucieczkę lub s---------o, więc wygląda na to, że rzekome złe stosunki z matką to bzdura.


Portret psychologiczny może tu nie zadziałać bo to mógł być
  • Odpowiedz
@Niss: gadalam z osobą z trojmiasta, taka srednio zorientowana w sprawie ale jej teoria: mozliwe ze to rodzice byli w cos umoczeni w ukladzie trojmiejskim i zaginiecie corki to jakas kara. W tym smamym dniu co zglosili ze iwony nie ma to wywiezli jej siostre do poznania "zeby nie musiala na to wszystko patrzec"
  • Odpowiedz
@zlocisz:

Czyli tak:

1. Iwona wraca do domu, chociaż zostawiła rzeczy u przyjaciółki i miała do domu nie wracać
2. Matka jest wściekła o głupie buty (które prawdopodobnie nawet nie zostały zniszczone) i z tego powodu dochodzi do rękoczynów. Ewentualnie są wcześniej skonfliktowane, a Iwona nie mówi o tym nawet
  • Odpowiedz
@Niss: matka bardzo idealizuje relacje z Iwoną, wg mnie w ogóle są one trochę toksyczne...co mam na myśli? Odnoszę wrażenie że mama chciała z Iwony zrobić idealna wersję siebie, może jakieś niespełnione marzenia, ambicje, przerwane przez wczesne macierzyństwo? Nazywa córkę swoim imieniem, wybiera sobie akurat tę córkę( jej pierwsza jest wychowywana przez jej rodziców, kolejna już w 100%siostra Iwony przez dziadków ze strony ojca) inwestuje w nią (zagraniczne wycieczki,korepetycje, marzenia
  • Odpowiedz
@badziebadla:

1. Iwona wraca do domu, chociaż zostawiła rzeczy u przyjaciółki i miała do domu nie wracać

2. Matka jest wściekła o głupie buty (które prawdopodobnie nawet nie zostały zniszczone) i z tego powodu dochodzi do rękoczynów. Ewentualnie są wcześniej skonfliktowane, a Iwona nie mówi o tym nawet swojej przyjaciółce


Np. zebrało się dużo tematów i szambo wybija przy okazji jakiejś małej rzeczy >
  • Odpowiedz