Wpis z mikrobloga

Czytam fantasy/sf od ponad 20 lat, w tym roku wrocilem na powaznie ( ͡° ͜ʖ ͡°) 80 ksiazek kupionych, 67 przeczytanych.

https://lubimyczytac.pl/ksiegozbior/y6tdx7LfUq

Kilka wyroznien:
Kategoria odkrycia roku:
Takeshi Kovacs
Wspomnienie o przeszlosci Ziemi
i przede wszystkim Opowiesci z meekhanskiego pogranicza (tutaj zaskoczenie bo jedno z opowiadan czytalem dawno temu w gazetce Science Fiction i Fantasy)
Powiernik światla - lux malina, fajne przygodowe fantasy

Kategoria meeeh
Roboty i Fundacja Asimova - przypomnienie sobie cyklu, ktorym bylem zafascynowany za gowniarza... no coz, ksiazki nie zestarzaly sie dobrze a sam cykl konczy sie cliffhangerem ( ͡° ʖ̯ ͡°) latwiej mi sie wraca do Diuny.
Licantus - troche generycznie i przewidywalnie

Kategoria ja #!$%@?
John Gwynne Wierni i upadli: slabizna straszna, nie rozumiem ocen 8/10 na lubimy czytac... generyczna i naiwna opowiesc. Nie mam nic do ksiazek typu "od zera do bohatera" ale autorzy tacy chociazby jak Weeks (Aniol nocy i Powiernik Swiatla) robia to 1000x lepiej.
Sily Rynku Morgana... niby ksiazke sie czyta spoko jak reszte ksiazek Morgana ale gdzies z tylu glowy caly czas mialem "samochodowe walki uliczne jako droga awansu w korpo? nie kupuje tego".

#ksiazki