Wpis z mikrobloga

Cieszy, że mimo wszystko wygraliśmy, ale przy tym fartownym spalonym na 4-3 już widziałem oczami wyobraźni powtórkę z Newcastle, którą raczej dobrze pamięta większość fanów Arsenalu, a co niektórym dalej się śni po nocach. Chyba oczywiste, że widać brak ławki. Brak klasowych zmienników może być różnicą pomiędzy wygraniem tytułu z tym buldożerem, który ściga Arsenal i potrafi wpadać w serie długich wygranych z rzędu - City, a finiszem w top3. Sam środek obrony też nie jest zbyt pewny, Gabriel ma tendencję do nonszalanckiego wybiegania w przód zapominając o tym, że ma obowiązki z tyłu, a Saliba popełnia zdecydowanie za dużo błędów, kilka dni temu sprokurował karnego, dzisiaj został praktycznie przepchnięty pomimo swojej fizyczność co doprowadziło do utraty bramki, często go ratują koledzy, w każdym razie po bardzo udanym początku sezonu obniżył loty. Widać brak ogrania w Premier League, cóż to jego pierwszy sezon na Wyspach i ma dopiero 21 lat, więc wahań formy i błędów można było się spodziewać. Zinchenko raczej w stabilności defensywy zwłaszcza przy kontrach raczej też nie pomaga. W sumie Xhaka też gra wyraźnie słabiej, a zmiennika kompletnie brak, tutaj przydałby się Tielemans na którego Arteta jest napalony, a Leicester nie chce oddać za grosze. Chciałbym zobaczyć np. na Newcastle we wtorek, a już na pewno na wyjeździe z Kurakami: Tierney-Gabriel-White-Tomiyasu. Drużyna stwarza sobie dużo okazji, ale też sporo marnuje, dzisiaj spokojnie mogli wygrać mecz 6-2 lub wyżej. Kluczowi są Partey dla działania całego środka pola, a Saka ataku, drużyna się trzyma na trytytkach, które mogą pęknąć, więc trudno się dziwić, że Arteta z Edu chcą przepłacić aż 75 mln € ze zmiennymi za Mudryka, który będzie zmiennikiem na podmęczonych rywali.

W każdym razie Arsenal po dzisiejszej wygranej ma 7 punktów przewagi nad drugim City, a wszystkim sympatykom Kanonierów życzę w Nowym Roku dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności, udanego zimowego okienka transferowego i oczywiście mistrzostwa Arsenalu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#arsenal
Pustulka - Cieszy, że mimo wszystko wygraliśmy, ale przy tym fartownym spalonym na 4-...

źródło: comment_1672516366tbe567NOfqccITKrtBBiF7.jpg

Pobierz
  • 4
@Pustulka: no wlasnie ten zinchenko mnie dalej nie przekonuje. Z defensywa u niego cienko i czesto w prostej sytuacji straci pilke. Dodatkowo ja osobiscie nie rozumiem czemu dla nas kluczowy jest Mudryk gdzie dla Parteya nie ma zadnego klasowego zmiennika a to trzyma ten wózek
@Pustulka: tak się zastanawiałem kiedy wróci stary Pustułka xd jeszcze tylko brakowało 'Arteta grający U-shape futbol' xD Nie to, że się nie zgadzam z wieloma rzeczami, ale post, w którym jest tylko krytyka po meczu wygranym na terenie bardzo niewygodnego Brighton, które jest w dobrej formie jest dość śmieszny. I to wygrany 4 golami, raczej dość pewnie, trochę z innym nastawieniem w drugiej połowie ale z bardzo satysfakcjonującym wynikiem końcowym. Cóż,
post, w którym jest tylko krytyka po meczu wygranym na terenie bardzo niewygodnego Brighton, które jest w dobrej formie jest dość śmieszny.


@angeldelamuerte: Brighton brakowało trzech kluczowych piłkarzy, pod De Zerbim grają jednak trochę w kratkę i to nie jest ten sam zespół co sezon temu pod Potterem, tak jak różnił się jego Szachtar względem tego Fonseci. Oczywiście zapomniałem, że Arsenal wygrywa, więc według co niektórych nie można napisać ani słowa