Wpis z mikrobloga

  • 17
2954 + 1 = 2955

Tytuł: Chołod
Autor: Szczepan Twardoch
Gatunek: literatura piękna
Ocena: ★★★★★★★★★
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Chyba mój debiut na tagu i pierwsza książka autora, a że pozycja wyjątkowa to podwójnie miło coś napisać.

Twardoch pisze do czytelniczki i w spotkaniach wspomina, że w Polsce statystycznie głównym odbiorcą są kobiety, ale książka jest bardzo „męska”. Surowa, naturalistyczna, dość brutalna w niektórych opisach gdzie leje się krew, a i bohater to nie pięknoduch albo typowy „ten dobry” z którym łatwo się utożsamić, tylko postać walcząca o życie, którą kieruje w 95% właśnie wola przetrwania (co nie oznacza, że nie jest postacią charakterystyczną, skomplikowaną albo broń Boże nieciekawą).

Widać kupę włożonego trudu i tony researchu, które przejawiają się chociażby właśnie w budowaniu postaci m.in. poprzez język bohatera i „rozbiegany” sposób opowiadania historii, który z początku może męczyć, a po skupieniu się człowiek docenia z podwójną mocą.

O ile byłem absolutnie zahipnotyzowany podróżą przez północ, walką o życie, jak i wątkami wcześniejszymi, tak miejscami nieco mniej wciągającymi były opisy samego Chołodu i chołodzkich zwyczajów. Niemniej jednak arcysprawnie napisane. Bardzo ciekawe umiejscowienie w czasie i miejscu, przyprawione genialnym ciężkim klimatem, który finalnie chyba przysłonił mi wszystkie pomniejsze wady i fragmenty wewnątrz Chołodu, które mógłbym uznać za mniej wciągające. Coś mi każe dodać dwa plusy do oceny, wiec finalnie gwiazdki „o piętro wyżej” ;)

Ps. Gigantyczny plus za świetny audiobook, którego słuchanie przeplatałem czytaniem papierowej wersji, a który pozwolił zanurzyć się jeszcze głębiej w historii. Bardzo polecam!

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #twardoch #ksiazki #literaturapieknabookmeter
Shashek - 2954 + 1 = 2955

Tytuł: Chołod
Autor: Szczepan Twardoch
Gatunek: literatura...

źródło: comment_1672486938X1BO1wi5vm3dlvgaKw3asR.jpg

Pobierz
  • 6
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Shashek: myślę, że faktycznie jeśli to pierwsza czytana książka Twardocha to może się podobać, sama jej nie czytałam, bo opinie znanych mi fanów mocno zniechęcają - jest według nich wtórna i kiepska w porównaniu do poprzednich. Ten męski klimat, surowość, naturalizm, który wspominasz, był też w książkach Twardocha, jakie już czytałam, więc rozumiem zarzuty o wtórność. Słuchałam też jakiegoś wywiadu z Twardochem na temat tej powieści i mówił w nim, że
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@dekonfitura: na początek może być Król faktycznie, tylko to jest taki lajtowy Twardoch xD w sensie: napisał to tak, aby było strawne dla większej liczby czytelników, nie ma tam eksperymentów formalnych ani Ślunska. Taki ambitniejszy Twardoch to chyba najlepiej Drach (silnie śląska powieść) albo Morfina. To są dobre książki, warsztatowo super, tylko zamiast bohaterów mamy antybohaterów i to na dłuższą metę może irytować...
@ksanthippe: właśnie słuchałem jakiś czas temu spotkań autorskich przez zakupem książki (m.in.z Witem Szostakiem) i nazywał siebie pisarzem intuicyjnym, który posiada jakiś z grubsza konspekt historii/uogólniony obraz postaci którą chce napisać, ale głównie pisze tak jak go "natchnienie" czy tam wyobraźnie niesie bez bardziej detalicznego planu, często pisząc obrazami, jakby składał sceny pod srebrny/złoty ekran. Pewnie taki styl pisania może prowadzić do wewnętrznych zaprzeczeń/niespójności, ale ja takowych nie zauważyłem (ani najmniejszego