[zdechly_jez]

Mirunie, jak ogarnac rezydencje podatkowa aby uniknac podwojnego opodatkowania? Za dwa tygodnie wyjezdzam do irlandii i co z kims gadam to slysze rozne wersje - musze zglosic w urzedzie skarbowym, nic nie musze robic, musze zlozyc pismo itp.
Ktos cos? :D
#irlandia #polska #podatki

[4x80]

@zdechly_jez:

Od 01.01.2021 roku dochody osiągane w Irlandii począwszy od rozliczeń podatkowych za 2020 rok będą sumowane z tymi, które uzyskano w Polsce, a od całej kwoty będzie naliczany podatek PIT.

Jeśli wykażemy, że zapłaciliśmy podatek w kraju, w którym pracowaliśmy, będziemy mogli odliczyć tę wartość od podatku, jaki będzie żądała od nas polska skarbówka.

https://kierunekirlandia.eu/artykul/6522/2020-ostatni-rok-na-odzyskanie-podatku-za-wspolmlzonka-przebywajacego-na-stale-w-polsce#:~:text=Od%2001.01.2021%20roku%20dochody,kwoty%20b%C4%99dzie%20naliczany%20podatek%20PIT.

Osobiscie wiele lat temu poszedlem do polskiej skarbowki i sie z niej wpisalem. Od tego

[chemik_kieszyk]

@zdechly_jez: Jeśli wyjeżdżasz na stałe, to w 2023 roku już będziesz irlandzkim rezydentem podatkowym. Natomiast dla dochowania formalności wypada możliwie szybko złożyć zgłoszenie aktualizacyjne ZAP-3 do ostatnio właściwego urzędu skarbowego. Z innych przyczyn warto w urzędzie gminy lub miasta zgłosić wyjazd za granicę i wymeldować się z pobytu stałego.

[odysjestem]

@chemik_kieszyk

@zdechly_jez to chyba najlepsza odpowiedź. Pod warunkiem oczywiście, że nie masz kontaktów z Polską, które US uzna za wystające, aby nie uznać zmiany Twojej rezydencji. Przesłankami ku temu są uzyskiwane w Polsce dochody, posiadane nieruchomości, przedsiębiorstwa, generalnie wszelaka aktywność, która skutkowałaby obowiązkiem rozliczenia się z polskim urzędem tak czy inaczej

[chemik_kieszyk]

@odysjestem:

Przesłankami ku temu są uzyskiwane w Polsce dochody, posiadane nieruchomości, przedsiębiorstwa, generalnie wszelaka aktywność, która skutkowałaby obowiązkiem rozliczenia się z polskim urzędem tak czy inaczej

No tutaj trochę za bardzo odjechałeś. Żeby urząd uznał, że masz ośrodek interesów życiowych w Polsce musiałbyś, przysłowiowo, nadal stać jedną nogą w Polsce, choćby aktywnie prowadzić polską działalność gospodarczą na terenie kraju pomimo zamieszkania za granicą. Posiadanie w Polsce nieruchomości i czerpanie z nich

[odysjestem]

@chemik_kieszyk czego Tobie i OPowi życzę. Ja już boję się w Polsce cokolwiek zarabiać, żeby później potencjalnie się tłumaczyć skąd te pieniążki

[chemik_kieszyk]

@odysjestem: 5 lat co roku składam jakieś zeznania jako nierezydent podatkowy i nigdy urząd niczego nie kwestionował, więc nie martwmy się na zapas.

[odysjestem]

@chemik_kieszyk ja od 4 lat nie składam i liczę, że mnie pewnego dnia nie zwiną z lotniska ( ͡º ͜ʖ͡º)

[mirek_wyklety]

@zdechly_jez: Nic nie musisz zglaszac. Tzn teoretycznie jest jakis przepis ze nalezy zglosic wyjazd z Polski na stale, ale jest to przepis martwy. Nikt tego nie sprawdza itp. Skarbowke tez mozesz miec w dupie. Jezeli bedziesz w Irlandii mieszkal i zarabial conajmniej pol roku to z automatu zostajesz rezydentem podatkowym w Irlandii i podpadasz pod rvenue, a skarbowka nic do ciebie nie ma. Jedno co bym sugerowal, to sie wymeldowac z

[zdechly_jez]

@4x80
@chemik_kieszyk
@odysjestem
@mirek_wyklety w komentarzach tak jak wczesniej wspominalam opinie sa podzielone xd
Ale dziekuje, za kazda rade i opinie <3 szczesliwego nowego roku mirusie ( ͡º ͜ʖ͡º)

[chemik_kieszyk]

@zdechly_jez: Szczesliwego, i niech ci się wiedzie w Irlandii! Mam sentyment do tego kraju ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[zdechly_jez]

@chemik_kieszyk czemu? Jesli mozna wiedziec ( ͡º ͜ʖ͡º)

[chemik_kieszyk]

@zdechly_jez: Bo tam życie płynie spokojnie, co by się nie działo, nawet jakaś katastrofa, to wszystko jest zawsze spoko ( ͡° ͜ʖ ͡°) od ponad 3 lat żyję w UK i nigdzie się stąd nie ruszam, ale Irlandia pozostanie w mym sercu ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[zdechly_jez]

@chemik_kieszyk dobrze slyszec ( ͡º ͜ʖ͡º)
Dzięki Miras!

[mirek_wyklety]

@zdechly_jez: Irlandia to specyficzne miejsce i albo sie ja kocha albo nienawidzi. Mnie tutaj leci 18 rok i zaliczam sie zdecydowanie do tych pierwszych, ale znam kupe Polakow, ktorzy sa tutaj tak samo dlugo jak ja i nienawidza tej wyspy. W kazdym razie powodzenia!