Wpis z mikrobloga

Mnie zawsze rozwalali jak przyjeżdżała na te rewolucje i okazywało się że kucharz się zwolnił albo nie chce brać udziału w tym cyrku i ona zawsze z taką pretensja że jak to nie chce pomóc to znaczy że słaby kucharz pewnie.

Nie wiem ja teraz ale w pierwszych sezonach jej pomysł na rewolucję to zmiana miejsca w takie które ma milion kwiatów oraz jakaś #!$%@? integracja po której każdy niby jest już
  • Odpowiedz
@sylwke3100: Akurat Gessler często staje w obronie pracowników, nie raz miała pretensje go szefa kuchni że źle ich traktuje czy za mało płaci, większe stawi bywały nawet jednym z warunków które postawiła obok lepszej żywności czy czystości. Jest też chyba w każdym odcinku taki moment spokojnej, empatycznej rozmowy z jakąś Panią Jadzią ze zmywaka gdzie rozmawiają o problemach, Gessler ją wspiera i się za nią stawia... Nie wiem ile w tym
  • Odpowiedz