Wpis z mikrobloga

Tego drzewa po prawej, już nie ma.

Na zdjęciu widać drogę powrotną do mojego rodzinnego domu. Skrót przez stare zabudowania PKP. Chaszcze, zarośnięty wał, z którego wyrasta ekran akustyczny. Oblepiony roślinnością betonowy podjazd, magazyny na skraju zawalenia i resztki systemu melioracyjnego, którego szlaki tropiłem ostatnio na mapie z początków wcześniejszego wieku.

Powtarzałem to ujęcie niezliczoną ilość razy. Chyba nawet muszę zestawić je wszystkie przy sobie, ponieważ tego drzewa po prawej, już nie ma. Podobnie jak magazynu, toru do skakania dla rowerów w lesie, a śmietnisko, które niegdyś, gdy zimy skuwały lodem rzeki, urosło do górki do zjeżdżania, ledwo rysuje swój kształt w zawierusze krzewów i drzew.

Właściwie, to chciałem się pochwalić. W 2004 sięgnąłem po aparat; po małą, rodzinną cyfrówkę Kodaka. Wiele się stało od tamtego czasu, a dwa lata temu (to wiąże się z początkiem walki o siebie na przeróżnych płaszczyznach) zacząłem porządkować wszystkie swoje fotografie, ponieważ, tak jak i w życiu, tak i w albumach, miałem przepiękny #!$%@?.

Dzisiaj widzę, że każdy folder z artystycznymi próbami ma nie więcej niż dziesięć zdjęć. Wizerunki ludzi, którzy przepletli się przez moją linię czasu, są posegregowane tak, że każdy ma swoje miejsce. Wszystkie fotografie, które upamiętniały obiekty, miejsca, zdarzenia są obok siebie. Całe siedem lat fotografowania syna jest podzielone na dokładnie datowane foldery z krótkim opisem. Tak, zostały jeszcze rzeczy poboczne i ogarnięcie zdjęć wykonanych przez rodziców na podobnej objętości czasowej, ale dobrze pamiętam, jak ogrom materiału przygniatał mnie tak bardzo, że trudno mi było w ogóle się za to zabrać.

Aha. Pomiędzy tymi drzewami jest stara hurtownia oranżady, tej w szklanych butelkach, wiecie.

#fotografia #mojezdjecie #hobby #chwalesie #feels #koty
Lecerdian - Tego drzewa po prawej, już nie ma. 

Na zdjęciu widać drogę powrotną do...

źródło: comment_1672342098li0lorVQ7L84mNtjoCR92O.jpg

Pobierz