Wpis z mikrobloga

@RenkaRenkeMyje: Typowy cykl życia każdego ciekawego tagu. Coś się wydarzyło, powstaje jakiś tag, grupa ludzi fajnie go rozwija, ludzie kontrolują co wrzucają, jest jakaś dyskusja i dobrze się to czyta. Potem tag robi się popularny i zostaje zalany przez falę botów, upośledzonych dzieci co wrzucają w kółko jakieś przeruchane na milion sposobów memy i inne gowno. A jak to jest tag polityczny (patrz Ukraina) to już w ogóle szkoda słów