Wpis z mikrobloga

Odkupiłam sobie od @odjutraodwyk trochę próbek #perfumy i jaram się jak głupia, mimo że wcześniej z perfumami niewiele miałam do czynienia i długo wydawało mi się, że wystarczy znaleźć swój zapach i nigdy go nie zmieniać XD.
W każdym razie chyba zostanę na tagu na dłużej. To trochę jak cukierki, których wszystkich na raz nie da się zjeść, choćby się chciało, i do tego dietetyczne!
Podzielicie się swoimi początkami perfumowymi? Co Was wciągnęło? Macie jakieś rady dla żółtodzioba?
Pobierz LaKarolina - Odkupiłam sobie od @odjutraodwyk trochę próbek #perfumy i jaram się jak ...
źródło: comment_16723323833z64LyYcda7tyW4ylU9E59.jpg
  • 18
@Seshxyz: właśnie widzę tutaj sporo wspomnień o arabach i jestem tak zielona, że nie wiem o co chodzi, domyślam się tylko, że ich definicja fajnego zapachu jest nieco odmienna od naszej. A co do pochopnego kupowania to właśnie dlatego zaczynam od próbek do przetestowania na spokojnie w domu. Flakon kupię tylko taki, którego już będę pewna(ʘʘ).
@testowy_test: akurat mam na ręce Mancerę aoud violet i wstępnie trafiła do zielonego pudełeczka, ale to tylko pierwsza runda, na pewno skoro już mam te próbki to dam sobie czas na decyzję. Jeśli nadal będę chciała to może pójdę w jakieś odkupienie od kogoś, kto już to zrozumiał, żeby nie przepłacać.
@LaKarolina na początku też byłem zakochany, jak Ci się podoba to Twoje szczęście i trzeba nosić. W perfumach jest tylko osobista opinia, nie ma czegoś takiego jak absolutna prawda wiec to tylko moja sugestia. Z własnego doświadczenia wiem, że po czasie wszystkiego się pozbyłem od nich jak poznałem prawdziwie jakościowe kompozycję.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@LaKarolina: flakony z ubytkiem są super ;) szczególnie, że osobiście wolę mieć 5 zapachów po 20ml niż jedną 100 ;)
Przy odkupie z niepewnych źródeł oprócz weryfikacji samej flaszki zwróć uwagę, czy nie jest to wersja refill. Niestety coraz więcej marek idzie w tą stronę co z jednej strony jest fajne ale z drugiej komplikuje zakupy z drugiej ręki :)
@ucho_igielne: mój system pudełeczek zakłada, że zapachy z zielonego wylądują w kolejnej rundzie, póki nie zostanie 2-3 z ulubionych i te kupię w wersji większej, zapewne dopiero kiedy próbka się skończy i nadal będę je chciała. Widzę te ceny i bardzo nie chcę wpaść w szał zakupów, szczególnie, że z takiego przelotnego powąchania 'z korka' najbardziej od razu mi podeszły montabaco intensivo, do tego stopnia, że od razu sprawdziłam cenę... Chyba
@LaKarolina dzieki () fajnie ze jako nowa osoba probujesz od razu szeroka game zapachow, a nie sam mainstream. Dzieki temu mozna poszerzyc i ukierunkowac swoj gust. Poza tym warto dac zapachom druga szanse jezeli nie podejdzie, bo czesto jest tak, ze to co na poczatku nam zupelnie nie podeszlo moze sie jednak bardzo spodobac.
Co do montabaco intensivo - tak samo sie zakochalem po pierwszyn
@LaKarolina: dokładnie nie ma co kupować pełnych flaszek, lepiej mieć flakony z ubytkiem od Mirków niż jeden pełny po czasie zrozumiesz jak ci się nazbiera tego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja popełniłem ten błąd i kupiłem na start Armaniego profumo 125 ml do tej pory nie udało mi się zużyć choćby 10 ml
@poborski28151691: @splitzy: właśnie niedawno rodzicielce kupiłam perfumy z lat 90', jedyne dostępne były właśnie wpół zużyte/ co najmniej otwarte. Wiadomo, że po takim czasie to nie będzie w 100% to samo, ale dla niej to zapach, na który wtedy mało kto mógł sobie pozwolić, tylko próbki latały, więc każdy go znał (rzekomo, w każdym razie moja mama znała) i teraz ludzie kupują to za chore pieniądze dla wspomnienia, trochę jak