Wpis z mikrobloga

@Kravcu: ja jeszcze robiłem takie: kurczak pieczony w piekarniku, do naczynia dodawałem troche wody. Gotowałem makaron, kroiłem paprykę, ogórka kwaszonego, do tego jakieś pestki dyni, oliwa z oliwek. Wszystko mieszasz i do pojemnika. Odpal sobie jakiś kalkulator makro, wbij tam od razu kurę, makaron i oliwę z oliwek i później dobierz brakujące makroskładniki ze składników, które chcesz mieć w sałatce :)
  • Odpowiedz
@Kravcu: spoko luz. Tak jak napisałeś, jak będziesz jadł swój posiłek w szkole, to jednak taka sałatka będzie lepsza. Bo ryż z brokułem niby można wpieprzyć na zimno, ale to trochę wymagałoby samozaparcia ;)
  • Odpowiedz