Wpis z mikrobloga

@zielona-rzapka: kiedyś miałam kotkę i jak była w podobnym wieku (oceniam po wielkości), to zasypiała wtulona w moją szyję i mi mruczała do ucha. Zawsze byłam i zostanę psiarą, ale zdobyła tym moje serce i od tamtej pory mam również słabość do mruczków. Fajna taka w ciapki ;)
  • Odpowiedz
@zielona-rzapka: rób tak dalej. moją tak żona nauczyła. teraz kilka kilogramów starsza wymaga noszenia na ramieniu. oczywiście maćka się wykręciła sianem, to mamuś musi nosić. kręgosłup kaput.
  • Odpowiedz