Wpis z mikrobloga

@Volter: wlasnie mnie to wkurza że każde rodzinne spotkanie kończy się piciem gorzały przez co sama specjalnie nie piję z nimi i patrzą jak na dziwaka
@hyatt ja jestem na co dzień chlorem, ale przy stole w jakiekolwiek święta nigdy nie pije xD ja do picia potrzebuje dobrej muzyczki, atmosfery i kumpli, najlepiej pije mi się w barach. Na weselach też dość często odpuszczam alko.

Żeby było jasne, mam super rodzinę i lubię spędzać święta z nimi, tylko alkohol mi tam nie pasuje mimo że pozostali kulturalnie coś sobie popijają:)