Wpis z mikrobloga

Zakochaliście się kiedyś? Ja miałem w szkole fisia na punkcie jednej dziewczyny
Od momentu, gdy ją poznałem w podstawówce aż do samego liceum nie mogłem o niej zapomnieć mimo, że już od tej podstawówki właśnie w ogóle jej nie widywałem, nie było chyba dnia albo tygodnia bez myśli o niej, nawet śniła mi się często po nocach, a niektóre z tych snów do dzisiaj pamiętam, cały czas pamiętam jej datę urodzin i numer w dzienniku
Teraz już uczucie oczywiście nieco wygasło, bo już szmat czasu minął, ale heh ten wpis nawet potwierdza, że cały czas siedzi w mojej głowie, gdybym ją dzisiaj gdzieś spotkał (o ile bym ją po takim czasie poznał), to chyba bym się ze szczęścia rozpłakał
#przegryw #milosc #wyznaniezdupy
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wladcakabanosow: Teraz już nie, ale często zaglądałem na jej fb gdy tylko o niej pomyślałem i przeglądałem za każdym razem zdjęcia mimo że były to jakieś trochę starsze fotki
W ogóle ona nigdy nie była za bardzo into social media, tak samo jak ja zresztą, taka szara myszka ehh ideał, nawet profilowego nigdy na fb nie ustawiła
  • Odpowiedz
@Szumimiwelbie: Myślę, że tak. Nie wiem czy potrafię odróżnić zakochanie od zauroczenia. W czasach szkolnych często podobały mi się niektóre dziewczyny, czasem też nauczycielki, zwłaszcza w szkole średniej. Pomijam już fascynacje jakimiś piosenkarkami czy sportsmenkami, aktorkami...

W kołchozach to samo. Zawsze się znajdzie jakaś kobieta, która mnie fascynuje.

Jeżeli jest ktoś całe życie samotny to łatwo o takie uczucia. Trochę mi wstyd o tym pisać, ale zauroczyłem/zakochałem się w pierwszej
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Szumimiwelbie: O bo to raz..... Jak tak sobie policzę na szybko... Od gimnazjum do teraz było w sumie 7 dziewczyn do których wzdychałem /wzdycham.

Tylko do dwóch powiedziałem konkretnie że chcialbym coś więcej, ale zawsze były odpowiedzi w stylu : zostańmy przyjaciolmi. Reszta zawsze była zajęta przez jakiegoś bedboja albo Oskarka wzrostaka.

Obecny obiekt westchnien przeglądam na fb kilka razy dziennie, sprawdzam czy coś wrzuciła. Albo by po prostu popatrzeć
  • Odpowiedz