Wpis z mikrobloga

Zakładając, że Paweł faktycznie chciał podstawić do zabawy Iwonę jakiemuś "szefowi", a ta wkurzona powiedziała, że mają sie odpier**** i wyszła z klubu. To jaki motyw Paweł miałby mieć, aby ją zabić ? Żeby zrobić z tego poważniejszy gnój to taka Iwona musiałaby mieć jakieś niezbite dowody na taką "działalność", która Paweł miał prowadzić. Gdyby bali się, że Iwona pójdzie z tym na policję to co by powiedziała ? Byłoby słowo przeciwko słowu i tyle.
Tak sobie gdybam. Ta sprawa ma tyle już niestworzonych historii, że czasem jakieś oczywistości umykają i może o czymś nie pamiętam.
#iwonawieczorek
  • 11
@evo1nn: W Polsce co roku jest zaginionych ok. 16 000 osob. tylko 90% z tego się odnajduje..

Najwięcej zaginionych to młode kobiety ok. 4000, które albo same uciekają albo są porywane na zamówienie do domów publicznych. Czyli daje to ok 400 kobiet rocznie.

Rozumiem że w związku z medialnością tej sprawy wszyscy są fachowcami od poszukiwania osób i kryminalistyki.. ale jaka jest szansa że dziewczyna została porwana do domu publicznego albo
@Heidi12: 1. Nie miala powodu zeby uciekac. Zlozyla papiery na studia na ktore po zaginieciu sie dostala. 2. Znajomi by o tym wiedzieli na bank by ja wsypali, zeby nie bujac sie po policjach przez 12 lat. 3. Gdyby ja porwali do domu publicznego to ktos w koncu by ja rozpoznal albo dalaby dyla w jakikolwiek sposob, sprawa zbyt medialna. 4. Gdyby ja porwali to Pawelek nie usuwalby materialow z dyskow
@dzkeson: podobno była widziana w jakimś klubie/burdelu we Władysławowie jakiś klient nawet zawiadomił psy i ci rozpoznali ja lub kogoś ludzaco podobnego do niej jednak nikt nie umiał zgrać monitoringu i w oczekiwaniu na kogoś kompetentnego po prostu się napisał. Klub należał do Krystka.
@Heidi12 wiedziała o działalności Krystka, pokłóciła się i chciała go #!$%@?, znała te szantazowane dziewczyny("hostessy") wiec miala jak go zniszczyc. Była stalą bywalczynią tych klubów.

Pawel wydzwaniał wielokrotnie do szefa ochrony klubu tamtej nocy, sam klub powiązany byl z Krystkiem w jakis sposob, do tego w ochronie byli zatrudnieni policjanci.

To dziwna historia, póki ktos nie puści pary, to wygląda na to, że typa będą męczyć do usranej śmierci. W sumie to
@niebieskipatyk: Typie proszę cię, bo ja zaraz umrę z śmiechu lub cringu.
1. Po pierwsze to art. 168a kpk oraz art. 171 §7 kpk w zw. z art. 171 §5 kpk
2. Jeżeli ty miałeś na myśli, że dosłownie by go #!$%@? na komendzie no to tak: 171 §7 kpk w zw. z art. 171 §5 kpk. Myślałem, że to odnosi się do całości ich działań a nie bicia go po