Wpis z mikrobloga

#pracbaza czy ktoś z was kiedyś zmienił pracę "bo lepszy hajs" a wyszło, że to była zła decyzja? Mam bardzo lekką w bardzo fajnym #korposwiat , jednakże dla mnie stresującą pracę a dostałam ofertę gdzie mogę zarabiać dwa razy więcej w innej firmie ale stres dwa razy większy bo odpowiedzialność +1000000.
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 22
@turtledove Pieniądze to nie wszystko. Zastanów się czy jest to warte zdrowia psychicznego, bo jeśli teraz jest to dla Ciebie stresujące a chcesz iść w 2x gorszy bałagan to mija się z celem.
  • Odpowiedz
@turtledove ja, lepszy hajs ale chciałem się wyrwać z polskiego januszexu i trafiłem do zyebanego korpo, stwierdziłem że rok wytrzymam i teraz szukam na nowo pracy żeby się wyrwać z amerykańskiego korpo które mentalnie jest w PRLu -_-
  • Odpowiedz
@cus_: właśnie o to mi chodzi, czy ja podołam? W sensie, nie chodzi o to, że wykop ma mi pomóc podjąć decyzję, ale pisząc to lepiej mi się to układa w głowie. W obecnej będę mieć w kwietniu podwyżkę (na 100%) + mam premie wpisane w umowę a w nowym hajs lepszy, jednakże premia jest uznaniowa (a jak prezes uzna, że nie ma to nie ma ;))
Tutaj w obecnej
  • Odpowiedz
@turtledove to pod kątem technologii jest przyzwoicie, pod kątem zarządzania i ogólnie ogarniania spraw przez HR jest dramat. Trochę prześmiewczo co teraz napiszę ale owocowe dni to sprawdzają owoce naszej pracy :F za granicę w delegację wstyd pojechać, rozliczane co do grosza i np na firmową kolację nie pójdziesz bo masz dietę zgodnie z kodeksem gdzie inne jednostki karta sluzbowa i wyjebongo xd a o wypożyczeniu auta to można zapomnieć. Raz
  • Odpowiedz
@turtledove: Zawsze możesz wpaść z deszczu pod rynnę. Pamiętaj, że atmosfera też odgrywa ważna role (szczególnie jeżeli jest to open space). Nie każdy jest przyjaźnie nastawiony na nowego pracownika. Ja spotkałem się ze ścianą, bo przez pierwsze 2 miesiące byłem traktowany jak cień i intruz. Wchodząc jako totalny świeżak w branże od samego początku byłem ciśnięty obelgami, bo zrobiłem coś nie tak, gdzie koniec końców ten „błąd” można poprawić w
  • Odpowiedz
  • 0
@turtledove Z tego co piszesz to w nowej pracy jednym jedynym plusem jest wyższa pensja. Z drugiej strony w starej pracy masz mieć podwyżkę plus dostajesz premie. Jak sobie podliczysz to naprawdę wychodzi Ci znaczna roznica w wypłacie? Bo podumowując to w nowej zapowiada się więcej minusów niż plusów i w takim wypadku ja bym nie zmieniała.
  • Odpowiedz
@turtledove: też z firmy o mentalności startupowej (w której wszystko było ok... za wyjątkiem kasy :P), poszedłem do międzynarodowego banku z milionem procedur i przestarzałymi technologiami.

Ale za 2 razy większą kasę, więc nie żałuję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz