Aktywne Wpisy
iErdo +652
No więc skiepściłem xD Czemu? Bo jestem głupi. Generalnie ładnie to sobie wymyśliłem, ale nie wziąłem pod uwagę wody za Zimorodkiem, i to co w wizjerze wyglądało fajnie, na kompie wyglądało okropnie, odbicia wody wzmacniają efekt aberracji chromatycznej i dziwnego rozszczepiania światła, więc Zimorodek był w złym stanie. ALE żeby dowieźć, to postarałem się coś z niego wykrzesać, musiałem zasymulować inne tło. Ogólnie normalnie bym nie edytował tego zdjęcia i je wyrzucił.
PanL +8
Panowie..
Dziewczyna spytała sie mnie, czy może iść na wesele z jakimś kolegą koleżanki(nie znam chłopa)
Wystawiła go partnerka, nie ma z kim iść(ale co mnie to akurat obchodzi)
Dodam ze moja luba jest bardzo podekscytowana tym faktem..
Co zrobic w takiej sytuacji? Raczej średnio mi sie to uśmiecha..
A czy wy pozwalacie waszym kobieta na takie wyjscia?
#zwiazki
Dziewczyna spytała sie mnie, czy może iść na wesele z jakimś kolegą koleżanki(nie znam chłopa)
Wystawiła go partnerka, nie ma z kim iść(ale co mnie to akurat obchodzi)
Dodam ze moja luba jest bardzo podekscytowana tym faktem..
Co zrobic w takiej sytuacji? Raczej średnio mi sie to uśmiecha..
A czy wy pozwalacie waszym kobieta na takie wyjscia?
#zwiazki
I powiem szczerze, że momentami było ciężko, szczególnie przy retrospekcjach. Przez to też zrobiłem sobie kilkumiesięczną przerwę, bo już nie dałem rady ciągiem lecieć np. kolejnego epizodu Mr Eko, który finalnie do niczego nie prowadził, bo postać wiadomo co.
Mimo wszystko najlepszy dreszczyk emocji to sezony 1-3, w których odkrywamy wyspę. Natomiast 4-6 to inna trochę inna jazda, powiedziałbym, że uduchowiona i próbująca coś przekazać poza tajemnicą i straszeniem "innymi".
#seriale #chwalesie
Coraz więcej amatorów się pcha do zabawy, ja tam wciągnę całość jednym tchem jeszcze nie raz
Z tego co pamiętam Ben to był fajny czarny charakter.
@Kenzie: Skończyło się to tak że niby wyspa to czyściec czy coś takiego.
Zabrałem się do Lostów kilka lat temu i jakoś na 3 sezonie zacząłem podejrzewać, że scenarzyści pisząc dany odcinek nie mają jeszcze pojęcia jak się dana zagadka rozwiąże, po prostu piszą coś tajemniczego a potem dorabiają jakieś wyjaśnienie. Wygooglowałem wywiad z głównym twórcą i bez zażenowania typ potwierdził, że tak robili xD Mało tego, dotyczyło to
@TotalDisaster
Wszystko w tym serialu jest jasne i klarowne. Czyściec to sobie wymyślili ci co nie ogarnęli.
https://www.independent.co.uk/arts-entertainment/tv/news/lost-writer-admits-they-just-made-it-up-as-they-went-along-9977472.html
@lab_rat: dlatego ten serial to straszne gówno. Z definicji. Tzn. jak ktoś oglądał na bieżąco to wiadomo, że ma sentyment ale sięgać do tego po tak rozczarowującym zakończeniu, że do czasu GoT nic tego nie przebiło, to trzeba być masochistą. Po prostu ludziom się wydawał
@lab_rat: Choć wielu twórców tak miało nie przewidując na początku, że seria odniesie sukces np. Rowling przy Harrym Potterze czy nawet Stephen King przy Mrocznej Wieży.
Bo scenarzysci pisali odcinki nie majac pojecia jak to sie wszystko skonczy, dlatego w pewnych momentach nie ma to zadnego ladu i skladu. Z tego co kojarze mieli zrobic tylko 4 sezony, ale serial odniosl taki sukces ze w trakcie pisania trzeciego dostali wytyczne ze maja rozlozyc to na 7.
I tak, to potwierdzone ze tworcy brali rozwiazania w sezonach 4-7 z fanowskich forow internetowych, sami
Twórcy lostow wymyślali fabułę na bieżąco, mieli pomysł na pierwszy sezon a potem już improwizowali.