Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moje życie chyba nieuchronnie zmierza ku zapaści! Dlaczego tak? Mentalnie jestem nadal 16latkiem w ciele 34 latka. Jestem maksymalnie niezaradny życiowo! Jestem mamrą po prostu niedojdą w wieku aspektach życia i mieszkam od zawsze w mieście akademickim Rzeszowie. Jedynie co osiągnąłem to ukończone studia z tytułem mgr inż. w czymś co mnie nigdy nie interesowało zbytnio, i zamiast iść do pracy uciekłem sobie w kolejne gdzie oczywiście je ukończyłem wreszcie coś na czym się znam czyi związane mocno z geografią na poziomie lic. gdyż rodzice się wreszcie wkurzyli i w wieku 28 lat wylądowałem na stażu w urzędzie skarbowym gdzie straciłem prawie rok i oczywiście nic z tego. I desperacko w wieku 29l tułałem się różnych przeróżnych prac co tylko wpadło pod ręke od prac na bardzo wielu infoliniach gdzie nie mam powrotu bo mnie to w końcu nudziło i wydajność dochodziła do zera, po pracę na kasie w sklepie , też jako kontroler biletowy na parkingach (tam pewnie zawsze powrót jest ale to nizina społeczna.) Łącznie przez 5 lat zwiedziłem chyba 17 pracodawców! Do tego byłem hazardzistą i tak naprawdę zamiast zaoszczędzić 50 tys jest ich tylko 20. (14 lat grania kiedyś drobno później grubo (pamiętam dzień gdy na bukach w 24h przegrałem na urlopie w pracy 5tys) od kilkunastu miesięcy drobno lub wcale). Żeby jeszcze gorzej nie mam prawka, ale mam zdany teoretyczny i tak naprawdę do prawka nie podchodziłem od 10 lat! Mieszkam oczywiście w moim pokoju dziecinnym z coraz bardziej schorowanymi rodzicami blisko emerytury (tata) i na emeryturze dopiero co (mama). Moje rodzeństwo młodsza siostra i starszy brat jest troszkę bardziej zaradne, siora mogła już zaoszczędzić koło 100tysi, a brat jako jedyny ma dziecko ale bez ślubu i się strasznie żrą ze swoją kobietą a dziecko jest niesamowicie inteligentne. Jeśli chodzi o kobiety, to jeszcze 10 lat temu byłem blisko ślubu (pozatym laski mnie lubiły ale byłem meganieśmiały i do dziś jestem mimo że mam 185)bo byłem dosyć przystojny i laska mi oferowała nawet zamieszkanie w jakiejś wsi ma Podkarpaciu i posadę modele bo sama była modelką z krzyżówek, a ja byłem deklem zakochanym w blondynkach które raczej mnie odtrancany a ona była brunetką. Pozatym przez kolejne lata tak jak mówię będąc skrajnie nieśmiały nigdy nie zagadałem (do tam tej też pierwszy nie zagadałem poznała mnie przez mojego brata). W tym roku wpadłem na pomysł by założyć tinder i miałem nawet 14 lajków, i 16 par. Ale po wielokrotnej reinstalace zostały mi tylko 2 pary i zero lajków i ciągle te same. I się oczywiście boję zagadać. Jestem totalną łajzą, matka od zawsze ma nerwicę i na nasz kochała i nienawidziła, a ojciec mnie że wszystkiego praktycznego wyręczał. Wylatuje z każdej pracy i zaraz wylecę z kolejnej do końca roku, bo jestem człowiek schemat nie mam w sobie logiki i myślenia przestrzennego, a takiego nie chce żaden pracodawca. Boje się gdy rodziców zabraknie rodzeństwo mnie zniszczy bo mam taki charakter cichy i spokojny wycofany, doznałem wiele zła od ludzi kpin i szukam z powodu mojego sposobu bycia. Mocny jestem tylko wiedzy ogólnej i nadaje się do teleturniejów. Mam wrażenie że wszyscy w pracy ze mnie kpią bo się mało odżywkami nie interesuje się życiem grupy. Mogę wylądować na ulicy albo być może pójść do zakonu (jestem osobą głęboko wierzącą od zawsze, kiedyś i być może to mnie zmieniło miałem wadę serca i operacje w wieku 8 lat i cudem przeżyłem i byłem w stanie śmierci klinicznej) gdy wróciłem do żywych stałem się przymulony i niezdarny z dziecka żywego i sprytnego. I tak mam do dziś, przypominam że mam tylko 20 tysi oszczędności. Jeszcze tylko wspomnę że wolny czas praktycznie zawsze tracę na grach komputerowych ostatnio komórkowych, piciu w barze z kolegami i gram z nimi w piłkę czasem, a w niedzielę i święta chodzę do kościoła
Aktualnie jestem lekko nadwagowy 185/89 ale ja tego w ogóle nie czuje, zdrowie mam bardzo dobre. Co mi jesteście w stanie poradzić? Czy można odbudować tak bardzo zniszczone i zdepresjonowane życie??? Będę wam wdzięczny za szczere odpowiedzi, nie musi być to dodanie otuchy, może być to zruganie i pokazanie jakiejś drogi życiowej która będzie skuteczne na kolejne 20 kilka lat (bo wątpie by z malutką dziurą w sercu która nadal jest jestem w stanie dłużej żyć) #przemyslenia #przegryw #wygryw #psychologia #depresja #zalesie #walkaozycie #wykop

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63a0c1d4ba11279a731b04cd
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: jonik
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 3