Wpis z mikrobloga

@kocham_wykopka: jasne, sa. Ale moze nie opisuja swojego zycia seksualnego non stop w internecie? Mozna o seksie rozmawiac ogolnie, nie w odniesieniu do tego co sie wczoraj w nocy z kim robilo. Jako, ze wrzucaliscie tu nawet swoje zdjecia to dla mnie to cringe okrutny. Ja bym nie chciala zeby ktos opisywal w internecie co i kiedy ze mna robil. Czy w ogole w realu. Dla mnie to niesmaczne, to sfera
@little_muffin kobiety też. Nie raz laski, co caly czas mowia o seksie lub z podtekstami potem okazuje się, że maja nieudane życie seksualne.

Co do facetow, to oni jeszcze często w rozmowach pokazuja jacy oni sa mescy, jak ruchali sie przez cały wieczor, jak laska dochodzila, ze on to zawsze może 30 minut itd. A to zazwyczaj zwykla mitomania.
@Dariel: laski o ile nie sa jakies mocno zaburzone to malo co poruszaja takie tematy.
Mialam w jednej pracy takiego mitomana, wiecznie opowiadal jak to klientki rucha, do mnie zarywal, do kazdej baby zarywal, koledzy z pracy sie smieli z niego za plecami. Pewnie jak odeszlam to tez opowiadal, ze mnie rucha. Xd tacy ludzie sa tragiczni. Do tego wszystkiego mial stala partnerke - do dzisiaj zachodze w glowe jakim cudem.
@little_muffin laski przecież o seksie plotkuja jeszcze bardziej niz faceci xD

Co do mitomana to mialem podobna sytuacje. Tez wszyscy mieli z niego beke i jak odeszla jedna kolezanka to mówił, że chciala się z nim przespać, ale on ma żonę (a to że niby rucha klientki to spoko?) XD
@little_muffin: Ludzie są różni, dla mnie seks nie jest sferą aż tak prywatną, dla mojego niebieskiego też nie. Twoje wewnętrzne zasady moralne nie mają tu żadnego znaczenia ( ͡° ʖ̯ ͡°).

Ktoś się chwali że dziś srał, ja się chwale że wczoraj doszłam, na tym polega magia gownowpisow, to nie ma znaczenia.
Mimo wszystko ciebie musiało ruszyć skoro odpisałaś i stwierdziłaś, po jednym z moich gównowpisow, że
@Dariel: moze jakies patologiczne karyny. W moim srodowisku ludzie sie raczej nie chwala zyciem seksualnym. Kazdy wie, ze to prywata.

No mitomani tego typu rzeczy wymyslaja - zeby poprzec teze jacy to sa zajebiscie atrakcyjni.
Chociaz w jednej pracy tez mialam laske, ktora myslala, ze kierownik do niej zarywa bo poprosil o numer kontaktowy gdyby jej nie bylo w pracy itp. xD