Wpis z mikrobloga

Cześć,
chciałbym kupić dziecku rakietę do tenisa. Młody jest bardzo początkujący (chodzi na zajęcia 2-3 msc), czy warto jest dokładać do rakiety kompozytowej czy jednak wystarczy aluminiowa? Jakie modele wchodzą w grę - jest ich strasznie dużo a ja nie mam bladego pojęcia o tenisie. Chłopak ma jakoś ponad 130cm.
#tenis
  • 5
@yareae: Jak widzisz chęć gry u młodego to bierz kompozyt, ma lepszą redukcję drgań i w przyszłości może mieć to wpływ na jego sprawność/zdrowie. Przy tym wzroście standardem jest rakieta długości ok. 25 cali i wadze ok. 220g. Nie jestem na bieżąco z juniorskimi rakietami i konkretnego modelu czy nawet firmy Ci niestety nie polecę. Jak masz jeszcze pytania to może będę w stanie pomóc.
@alhakeem: Super, dzięki za odpowiedź. Zacząłem trochę grzebać i widzę, że z ratunkiem przychodzi Decathlon. Znalazłem takie coś w promocji w rozsądnej cenie:
https://www.decathlon.pl/p/rakieta-tenisowa-dla-dzieci-artengo-tr990-power-rozmiar-25/_/R-p-324705?mc=8588037
Nie jest to może firma, która pojawia się najczęsciej (Babolat, Head czy Wilson), ale z doświadczenia mojego oraz ludzi z internetu, marki Decathlonowe trzymają poziom (aczkolwiek nie wiem jak z tenisem). 55% włókno węglowe oraz 45% żywica. Zaciekawił mnie ten skład bo zazwyczaj z tego co widzę
@yareae: Odradzam Artengo jako sprzęt tenisowy. Może 10-20% taniej niż znane firmy, ale nie są komfortowe w grze. Skład dla rakiet średniej półki jest właśnie taki, więc tutaj się wszystko zgadza. Z dobrych (pewnych) firm masz jeszcze Tecnifibre, Prince, Dunlop i Yonex. Zapytam się jutro znajomej, która trenuje dzieciaki i zobaczę co zaproponuje ok. 200 zł. Za mniej kompozytu i tak nie znajdziemy.
@yareae: Jak jest dość drobnej postawy to Babolat Drive Junior 25 (ok. 230 zł), jak ma trochę więcej siły w łapie wtedy Head IG Speed Jr 25 (200 zł) lub Wilson Blade Feel 25 (240 zł). Najlepszym wyborem podobno jest teraz Babolat Pure Aero Junior - jakieś 500 zł.