Wpis z mikrobloga

Koledzy, pytanie. Bo nam stary nie zainstalował ramp do zaśnieżania naczep i musimy improwizować. Macie jakiś szybki sposób na załadowanie zbrylonego śniegu na dach naczepy? Bo wnoszenie kawałek po kawałku wspinając się między naczepą a koniem jest strasznie czasochłonne. No i do tego niezbyt bezpieczne. Można sobie krzywdę zrobić, a co ja jakiś dzban z osobówki?Czym to rozprowadzacie potem? Normalnie łopatą? Czy już macie lepszy patent? Foto poglądowe.

#zycietruckera #incydentlodowy #bekaztransa
ApesHODL - Koledzy, pytanie. Bo nam stary nie zainstalował ramp do zaśnieżania naczep...

źródło: comment_1671359243Q2Jt3jf1YoTNnhBizPhKKJ.jpg

Pobierz
  • 13
@dale-horvath: kolego, ale proszę zapoznać się z pytaniem. Tu chodzilo o to jak zebrać więcej lodu przez pauzę a nie jak się go pozbyć. Przecież tego nauczyli mnie w szkole jazdy. Do ronda, zeby troche sie zaczęło ruszac a potem autostradka i polowanie na osobówkę..
myslisz ze jak pokruszę lód to większe straty będą? Wiadomo, chodzi o to żeby minimum szybe w osobówce za mną rozwalić byczq


@ApesHODL: To już kwestia taktyki jaką obierzesz, ja wolałem raz jebnąć, a dobrze. Minus tego taki, że jedynie raz podczas wyjazdu w trase miałem okazje narobić potężnych szkód, a nie np. kilka mniejszych.

Ja kolego luzuje dach jeszcze, bo jak plandeka mocno napięta, to się tam prawie nic nie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ApesHODL: u nasz we fhirmie dziad na bazie szlauch od podlewania ogródka zostawia na zimę podłączony to lejemy wieczorem na naczepę a na rano mamy lód gotowy ¯_(ツ)_/¯ Po co się przemęczać