Wpis z mikrobloga

Czesc.
Tak sobie piszę, bo w sumie nie mam komu sie wygadać XD
Od paru miesięcy przeszkadza mi bycie samotnym.
Chciałem sobie znaleźć towarzyszkę do życia, ale to jest jakiś średnio smieszny zart :D
Trochę o sobie:
-Ogarnięty życiowo i zawodowo
- Bez chorób psychicznych i ułomności fizycznych
- Wydaje mi się, że mam spoko poczucie humoru
- Rozmowny
- Raczej uważałbym się za człowieka kumatego i obytego :D
- Magiczne 170 wzrostu
- Wiek 30 lat
- Waga ~62kg
- Biegam, czytam, gram czasem w lola (albo tft), umiem tańczyć, gotować, prasować i prac (co się okazuje nie jest standardem w tym wieku :D ). Obecnie pomieszkuję czasem w Kielcach, ale od paru miesięcy znączną część w Płocku.

Próbowałem Tindera, ale to jest kabaret poznać tam w miarę ogarniętą laskę. Większosc albo nie odpisuje, albo urywa kontakt, a te parę co się trafiło to raczej prędzej czy poźniej wyszla z tego lipa.
I serio nie wiem, gdzie mogę kogoś poznać :D Jakieś sugestie?

Ewentualnie może jakieś propozycje jak poradzić sobie z samotnością i ją zaakceptować?
#pytanie #zwiazki #tinder #plock i trochę #przegryw (?)
  • 24