Aktywne Wpisy
badreligion66 +355
mirko_anonim +43
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Usunąłem tu konto, więc nie wrzucę znaleziska, ale dla tematów demograficznych poświęcam się i wrzucam z anonima. Zanosi się, że na 2024 Polska będzie miała najgorszą dzietność w Europie. Obecnie jest to 1.1 jak widać. Ciekawe kiedy TFR tgeo narodu spadnie poniżej 1.0, może jak dopompujemy deweloperom to się polepszy?
#nieruchomosci #demografia #ekonomia
────────────────
Usunąłem tu konto, więc nie wrzucę znaleziska, ale dla tematów demograficznych poświęcam się i wrzucam z anonima. Zanosi się, że na 2024 Polska będzie miała najgorszą dzietność w Europie. Obecnie jest to 1.1 jak widać. Ciekawe kiedy TFR tgeo narodu spadnie poniżej 1.0, może jak dopompujemy deweloperom to się polepszy?
#nieruchomosci #demografia #ekonomia
────────────────
hej. na wstępie chciałem zaznaczyć że jest to wpis #tezowepaski #geje #homoseksualizm, więc osoby zbulwersowane proszę opuścić czas, reszta która nie ma nic przeciwko proszę o poważne potraktowanie problemu, bo to nie bait i powiem szczerze mam kryzys :(
będę wdzięczny jeśli ktoś przebrnie przez to bagno dalsze i się wypowie, co myśli i jak to widzi jako osoba postronna. z góry przepraszam za chaos tego wpisu (to emocje).
otóż jesteśmy razem z moim lubym prawie 4 lata, generalnie poznaliśmy się na studiach, mieszkaliśmy razem a akademiku i tak się wszystko zaczęło, ale do rzeczy: skończyliśmy studia i zamieszkaliśmy razem, ostatnio stwierdziliśmy że pora powiedzieć o nas rodzicom. ani ja ani fajny facet nie robiliśmy wcześniej coming outu przed bliskimi, u mnie wiedzieli tylko najbliżsi przyjaciele. tak w wielkim skrócie, moi rodzice zaakceptowali to mogę śmiało powiedzieć że nic się nie zmieniło, siostra i mama się domyślały, tata nie przyznał, ale też to łyknął jakoś. u mojego partnera sytuacja wyglądała niestety dużo gorzej....rodzice niby to słyszeli, ale jakby nie chcieli, niby wiedzą, ale wydaje im się że to chwilowa fascynacja i głupota młodości (dosłownie tak to nazwali, kiedy ja stałem obok - jestem tą głupotą chyba). po tej całej akcji mój powiedział, że nie będzie z nimi utrzymywać kontaktu jeśli nie zmienią swojej postawy, mnie powiedział że jeśli zechcę to nawet nie będzie ich odwiedzać, bo jest mu wstyd za nich...ale ja nie chcę żeby zerwał kontakt rodziną przeze mnie. zmierzam do tego że jego rodzice usłyszeli, że ich syn jest gejem, ale twierdzą że to chwilowe, i czekają aż mu to minie, a ja jestem właśnie tą chwilą, która według nich powinna zniknąć jak najprędzej. strasznie mi jest z tego powodu przykro, staram się tego nie pokazywać, ale ciężko mi. a jak wspomniałem nie chcę aby mój facet zaprzestał całkiem kontaktu rodzicami przeze mnie, bo on sam ma z nimi spoko kontakt. z kolei moi rodzice traktują jego jak drugiego syna.
sytuacja jak z kiepskiej komedii romantycznej. ilekroć jesteśmy w gościach u jego rodziców lub oni są u nas, to czuję się jak piąte koło u wozu, pomimo że moje love stara się na każdym kroku podkreślać jak ważny dla niego jestem. przykładowa sytuacja: przyjechaliśmy do jego rodziców na halloween, upiekłem ciasto, specjalnie dla jego mamy. kiedy wręczałem jej ciasto to nawet na mnie nie spojrzała, postawiła na stole bez słowa, mój powiedział jej że może trzeba pokroić ciasto, na co ona skwitowała tylko że już jadła ciasto, a dynia jest be smaku (to był placek dyniowy). ehh...ciężko mi z tym strasznie. i teraz zmierzając do końca: w tym roku jego rodzice zaprosili, nazwijmy to "nas", do siebie, przy czym mój chłop zaznaczył im że będziemy razem i że jak nie będą się zachowywać to wychodzimy, przypominając im że to są święta i jest to czas zrozumienia i pojednania, co moja "teściowa" skwitowała że "zawsze jest miejsce dla obcego przy wigilijnym stole" ..........
poryczałem się, mój chłop o tym nie wie, udaję że jest fajnie, chcę żeby spędził święta z rodzicami, wiem że chce je spędzić też ze mną, ale wiem że ja nie chcę tam iść i wiem że mnie tam też nie chcę. nie wiem co robić. jakieś rady...?
Ps. kitku niepowiązane, dla atencji.
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #639ba5768161f849f0377b86
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
---
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri
---
Zaakceptował: LeVentLeCri
---
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri
Poszukałabym innego rozwiązania, Wigilia ze swoją rodziną, Święta z partnerem? W każdym razie, święta to nie czas na udowadnianie komukolwiek czegokolwiek, wyjaśnij to partnerowi, bo coś mi pachnie, że postawił rodzinę przed wyborem: albo zapraszają obu, albo żadnego nie będzie.
@AnonimoweMirkoWyznania: ale ty nie masz czego żałować, jeśli tak zrobi. On jakby nie ma rodziny.
@AnonimoweMirkoWyznania: ale czego ty od nas oczekujesz, skoro Twój chłop o tym nie wie? Co mamy poradzić jak chowasz sie ze swoimi uczuciami przed nim?
Albo podejmujesz decyzje, że milczysz i cierpisz bo "on ma fajna relację z rodzicami" (nie wiem po #!$%@? takie coś robić), albo podejmujesz decyzje, że się nie godzisz na takie traktowanie i partnerowi mówisz.
Spróbuj dać im szansę. Zachowuj się asertywnie, ale postaraj się nie brać za bardzo do siebie nietaktownego zachowania. Znaczy, jeśli ktoś wprost obraża Ciebie lub partnera, to nie ma sensu udawać, że pada deszcz, ale kiedy ktoś zwyczajnie z głupoty nie ogarnie, to można spróbować przemilczeć.
Bądź
Przekonałabym go, żeby poszedł na wigilię sam. I żeby otwarcie powiedział,