Wpis z mikrobloga

pierwsza prace jako junior developer dostalem nie majac zielonego pojecia o jezyku i frameworku uzywanego w firmie
bylem na studiach zaocznych
mialem tylko jeden etap - miękka rozmowa bez aadnych technicznych pytan
wszystkiego sie uczylem w pracy na spokojnie
byl to rok 2014

jak patrze jakie fikolki teraz musza ludzie robic to jestem w szoku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
na dzisiejsze standardy to nie lapalbym sie wtedy nawet na darmowy staż xD

#pracait
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kimikini: ja dołączyłem do bardzo wczesnego startupu, jako pierwszy dev w swoim dziale. Miałem rozmowę z CTO który nie bardzo miał możliwość mnie zweryfikować inaczej niż na wiarę co do mojej kariery i doświadczenia, plus baardzo proste zadanie do zdobienia.

Na szczęście moje i jego nie kłamałem, bo kręcić mając postawić startup od zera byłoby wyjątkowo debilnym pomysłem - ale gdyby miał pecha to wystarczająco bezczelny junior też by się
  • Odpowiedz
@kimikini:

To jest po części pokłosie tego jak bardzo ludzie skapitalizowali przebranżawianie się na tą branże i jak tu jest zajebiście. IMO studenci techniczni dalej mają w miarę miękkie lądowanie przy zdobywaniu pierwszej pracy w IT.
  • Odpowiedz
@Need: to prawda, jestem studentem pw (całkiem luźnego kierunku) i praktycznie bez żadnych większych umiejętności po stażu (który też załatwiła polibuda) przyjęto mnie do pracy i na luzie mnie uczą. Prywatnie wysyłałem dużo CV (które jak na mój wiek uważam że wyglądało OK) i dostałem zero odpowiedzi, także współczuję obecnym juniorom startującym do IT którzy nie mają jakichś pleców
  • Odpowiedz
@kimikini: phi, ja na pierwszej rozmowie dostałem pytanie "czy zna Pan jakiś system kontroli wersji?" odpowiedziałem pytaniem na pytanie "A co to jest sytem kontoli wersji?". Tyle że to było jakieś 12 lat temu...
Dostałem tę robotę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz