Wpis z mikrobloga

IMHO Paweł zajmował się wyszukiwaniem nastolatek, które potem sprzedawał za 10-20k pln dalej komuś kto handluje nimi do burdeli. Paweł z Iwoną poznali się około 2 tygodnie przed jej zniknięciem. Paweł zwerbował dwie nastolatki - Adrię i Iwonę. Zabrał obie do Dream Clubu na oględziny, temu kto miał za nie zapłacić. Dziewczyny nie do końca wiedziały na co się piszą idąc na imprezę, na miejscu dowiedziały się dokładniej kim mają być. Adria zgodziła się, Iwona natomiast idąc do klubu na spotkanie bardziej myślała, że nie będzie to żadna prostytucja, tylko raczej takie zeswatanie jej z jakimś bogatym biznesmenem, z którym stworzy związek. Jak Iwona dowiedziała się prawdy kim będzie i jakie są wobec niej plany, pokłóciła się z Adrią która przystała na propozycję mężczyzn i zwyzywała ją od szmat. Doszło do awantury, chłopacy chcieli uspokoić Iwonę, ale ta była wściekła, wyszła z klubu, nie chciała z nikim z tego towarzystwa wracać do domu, powiedziała żeby dali jej spokój, bo jak nie, to wszystko powie ludziom. Chłopacy bali się, że Iwona ich wyda.... Dalej tylko hipotezy sposobu pozbycia się niewygodnej osoby....może doszło do jakiegoś nieszczęścia, może były zamieszane w to grubsze ryby, które obawiały się wykrycia. Podobno jeden z nich ma motorówkę której zlecił swoim koleżanką, dokładne wyczyszczenie jej zaraz po zniknięciu Iwony. Więc może ciało Iwony zostało wrzucone do zatoki?.....

#iwonawieczorek #kryminalne #gdansk
  • 35
  • Odpowiedz
@kaaban: jestem z Gdańska, trochę znam te towarzystwo, więc mniej więcej mogę wyobrazić sobie co jak jest. Oczywiście nie mam na nic dowodów a jak zabiorą mnie na przesłuchanie to wszystkiego się wyprę :)
  • Odpowiedz
Skoro znasz towarzystwo to dlaczego nie zgłosiłeś się do służb 12 lat temu?


@kaaban: no bo nie znam ich bezpośrednio. Dużo info można się dowiedzieć z komentarzy na lokalnych portalach pod artykułami, albo połączyć podobne sprawy z okolic, ze sprawą Iwony.

Po prostu znalem z widzenia osoby które znają Iwonę (chodziłem z nimi do jednej szkoły) więc zainteresowałem się sprawą Iwony.
  • Odpowiedz
@ZAWADIAK: Ogólnie to co napisałeś ma sens, w parku Reagana za dużo przekopali żeby tam coś mogło być, ale i tak wydaje mi sie, ze nie może być to takie proste, bo ktoś juz by wpadł na to wcześniej
  • Odpowiedz
@kaaban: ja też na początku myślałem że sprawa jest nie wiadomo jak zawiła, i stoją za nią geniusze zbrodni, ale z czasem coraz bardziej zacząłem dochodzić do tego, że sprawa jest prostsza niż mogłoby się to wydawać. Po prostu splot niefortunnych zdarzeń i zaniedbań śledczych na początku sprawy sprawił, ze nie ma dowodów na tego głąba Browara (Paweł P).
  • Odpowiedz
Gdyby ciało Iwony zostało wrzucone do Zatoki to już dawno by wypłynęło na powierzchnię i zostało znalezione.


@Menel94: Nie prawda.

myślę, że sprawcy mogli być mądrzejsi od ciebie i obciążyć zwłoki


@grasica: Dokładnie.
  • Odpowiedz
@ZAWADIAK: dlugo wyznawalem teorie, ze Iwone chcieli #!$%@? z jakas gruba ryba, ktora placila za przyjemnosci z nastolatkami. To by tlumaczylo klotnie w DC, gdy sie zorientowala o co chodzi. Tylko czemu zabijac za cos takiego, raczej nie byla pierwsza i ostatnia, ktora odmowila.
  • Odpowiedz
Tylko czemu zabijac za cos takiego


@wilku88: Też nie uważam żeby to był wystarczający motyw zabójstwa, więc hipoteza że po prostu doszło do czegoś nieoczekiwanego, coś poszło nie tak, może za bardzo ją nastraszyli, za bardzo zrobili jej krzywdę i i już nie mieli wyjścia, musieli dokończyć sprawę?
  • Odpowiedz
A ty uważasz że nurkowie nie przeszukiwali pobliskich terenów?


@Menel94: Szukanie ciała w morzu jest jak szukanie igły w stogu siana. Tam panuje totalna ciemność, są różne pozostałości po IIWŚ, jakieś porybackie śmieci, więc znalezienie ciała w Bałtyku nawet z użyciem sonarów graniczyłoby z cudem.
  • Odpowiedz