Wpis z mikrobloga

@GoracyDelfin: takie filmy jak nowy "Avatar" tłuką w kinach do zaebania, więc DVD/Blu-ray/VOD spodziewaj się co najmniej 5-6 miechów później (chyba że pan Dżef Bebzol kupi licencje, to na amazonie pojawi sie wcześniej). Sam wybieram się raczej do kina, ale pewnie zrobię jak z nowym "Bondem" i obejrzę wersję z neta dla fabuły, a potem i tak pójdę na to do kina, bo mam CinemaCity kawałek od siebie.