Wpis z mikrobloga

Nienawidzę załatwiać spraw zawodowych (i w ogóle jakichkolwiek) przez telefon. Obiecuję sobie zawsze, że następnym razem powiem osobie po drugiej stronie, że nie ustalam niczego telefonicznie, tylko chcę omówić wszystko mailowo, a potem dostaję telefon i asertywność spada do zera, a ja tylko potakuję, żeby jak najszybciej skończyć. I potem głupio się z tego wyplątać. Co #przegryw , to przegryw.

Żeby było śmieszniej, po pierwszym telefonie zadzwoniłem jeszcze raz, żeby wyjaśnić pewne kwestie, ale znowu wszystkiego nie wyjaśniłem, co nie przeszkodziło mi zakończyć beztroskim „no to wyjaśnione”.

Będę jeszcze dopytywać mailowo. Ech.

#praca #pracbaza
  • 1