Wpis z mikrobloga

kucowo przestaje po mału udawać, że ich program stoi po stronie klasy średniej


@EvilToy: A kiedyś miał być? Myślałem, że od początku chodziło o wsparcie klasy kapitalistów i maksymalne ułatwienia dla nich. Cały paradoks polegał tylko na tym, że większość kucy jest przekonana, że oni nimi zostaną, a przeszkadza im w tym wyłacznie lewactwo/żydzi/geje.
  • Odpowiedz
Niby heheszki, ale widać jak kucowo przestaje po mału udawać, że ich program stoi po stronie klasy średniej (o klasie robotniczej nie wspominając), a jedynymi, którzy na nim zyskają to milionerzy, którzy podwoją swoje majątki kosztem wszystkich pozostałych.

Może ludzie w końcu otworzą oczy czym jest skrajny kapitalizm.


@EvilToy: Dla mnie bardziej przerażające jest hasło "Polska nie dla milionerów". Żeby być milionerem wystarczy posiadać mieszkanie w dużym mieście wojewódzkim, samochód w
  • Odpowiedz
@kazal: Bardziej przerażające niż program, który ma zabrać gwarancje pracownicze i stworzyć patologie na rynku pracy, ma być hasełko nie dla milionów? xd ok
  • Odpowiedz
Może ludzie w końcu otworzą oczy czym jest skrajny kapitalizm.


@EvilToy: Problem z lewactwem jest taki, że nawet jeśli nie rzuca wprost bolszewickimi tezami, to nieustannie przesuwa okno Overtona w swoją stronę.

Wystarczy odpowiednio wiele razy nazwać "skrajnym kapitalizmem" własność prywatną, by można było ją bezkarnie atakować, bo "to jest umiarkowany program, przecież nie wzywamy do powrotu PRL!!"

Własność prywatna, w tym prawo własności do zysków osiąganych na drodze dobrowolnych umów
  • Odpowiedz
@EvilToy: Przecież praktycznie w każdym kraju "ostra" prawica polega na tym, że stoją za milionerami. Śmieszni są ci robotnicy, co za nimi murem stoją, bo może nie są milionerami i to oni na tym najwięcej stracą, ale przecież planują nimi zostać i wtedy będzie im się spoko żyło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@TheSilentEnigma: Jeżeli miałbym się gdzieś dopatrywać przesuwania oka overtona to właśnie w kucostanie, w końcu to ty nazywasz likwidację podatków i gwarancję praw pracowników "nieskrajnym kapitalizmem". Z ciekawości, gdzie panuje ten klasyczny liberalizm, nie licząc drobnych państw-miast typu Singapur? xD
  • Odpowiedz
Problem z lewactwem jest taki, że nawet jeśli nie rzuca wprost bolszewickimi tezami, to nieustannie przesuwa okno Overtona w swoją stronę.


@TheSilentEnigma: Nie to, co faszystowskie/alt-rightowe partie, nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Własność prywatna, w tym prawo własności do zysków osiąganych na drodze dobrowolnych umów (bez względu na ich wysokość), to nie jest skrajny kapitalizm. To jest klasyczny liberalizm.


Co innego już traktowanie prawa własności i wolnego
  • Odpowiedz
kucowo przestaje po mału udawać, że ich program stoi po stronie klasy średniej


@EvilToy: A kiedyś miał być? Myślałem, że od początku chodziło o wsparcie klasy kapitalistów i maksymalne ułatwienia dla nich. Cały paradoks polegał tylko na tym, że większość kucy jest przekonana, że oni nimi zostaną, a przeszkadza im w tym wyłacznie lewactwo/żydzi/geje.

@aegispolis: ostatnio bana zarobiłem za mowę nienawiści od wolnościowców wolnorynkowców, tak wyćwiczyli algorytmy facebooka

Można krytykować
suqmadiq2ama - > kucowo przestaje po mału udawać, że ich program stoi po stronie klas...

źródło: comment_16708486546vBuLaJprib9GzwvXhlNZz.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@EvilToy: Przecież praktycznie w każdym kraju "ostra" prawica polega na tym, że stoją za milionerami. Śmieszni są ci robotnicy, co za nimi murem stoją, bo może nie są milionerami i to oni na tym najwięcej stracą, ale przecież planują nimi zostać i wtedy będzie im się spoko żyło ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@not_me: No przecież szef sie podzieli jak tylko zrozumie że nie jesteś nierobem lewakiem
  • Odpowiedz
@TheSilentEnigma: Przesuwanie okna Overtona to jest zjawisko niebezpieczne owszem, ale tam gdzie od dawna istnieje rozsądny konsensus i równoważenie sił, a nie w kraju, w którym od czasów zaistnienia handlu chodnikowego, czyli od bardzo wielu już lat, zestaw wartości geszefciarskich drapieżników stoi wysoko na piedestale, zaś system wartości komunitarystycznych dziwnym trafem funkcjonujący w każdym kraju o wysokim standardzie życia, albo zderza się z apatyczną postawą społeczeństwa, albo nosi znamię kompletnego frajestrstwa,
  • Odpowiedz
albo wręcz jest z premedytacja kopany po ryju przez decydentów na różnych szczeblach władzy.


@niecodziennyszczon: Z tym się kłócił nie będę, bo to prawda (Ziobro zaskoczenia), z tym, że decydenci o których mówisz, a którzy od lat w ten sposób rządzą otwarcie hołubią redystrybucyjnym ideom. Skierowany wobec burżujów resentyment pewnej (bardziej naiwnej) części klasy średniej zawsze kończy się tym, że to ona jest rabowana. Najwyraźniej sprawdza się prawidłowość, według której raz
  • Odpowiedz
To jest Twój problem, że każdego, kto nie schlebia waszym lewicowym resentymentom klasyfikujesz jako faszystę, pomijając już, że pod względem gospodarczym faszyści są z nowoczesną lewicą po jednej stronie podkowy.


@TheSilentEnigma: Czyli nie masz pojęcia ani na temat współczesnej lewicy, ani na temat tego, dlaczego Konfederację nazywa się faszystowską. No nieźle ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@TheSilentEnigma:

A gdzie panuje ten słynny komunizm? Nigdzie


I bardzo dobrze, że nigdzie. Ludzie zapomnieli, że wojna kapitalizm x komunizm już dawno się skończyła na korzyść tego pierwszego. Historia i rzeczywistość zweryfikowała.
Sęk w tym, że socjaldemokracja to nie jest komunizm. Więc wspominanie o tym systemie absolutnie nie ma żadnego sensu i jest czysto populistyczne.
  • Odpowiedz