Wpis z mikrobloga

Parę lat temu kupiłem Sony a6300. Cały czas wpięty jest obiektyw kitowy 3.5-5.6/16-50. Zastanawiam się nad kupnem szkła(szkieł), które będą lepsze niż ww obiektyw. Ma być szeroko i coś do portretu.
Myślałem nad Sigmą 16 mm f/1,4 DC DN Sony E - https://www.cyfrowe.pl/obiektyw-sigma-c-16-mm-f14-dc-dn-sony-e-p.html
i Sony E 50mm f/1,8 - https://www.cyfrowe.pl/aparaty/obiektyw-sony-e-50-mm-f-18-czarny.html

Te szkła są coś warte? Ktoś korzystał? Jak wypadną w konfrontacji z kitem? Dwa szkła za ok 2800 zł. Czy może w tej cenie znajdę coś lepszego? Albo dołożyć parę stów i kupić zooma? Na przykład takiego
https://www.euro.com.pl/obiektywy/sony-vario-tessar-t-e-16-70-mm-f4-za-oss.bhtml

albo nie dokładać stówek i kupić takiego zooma?
https://www.sigma-sklep.pl/sigma-obiektyw-c-18-50-2-8-dc-dn-sony-e,3,4649,47061

Albo jeszcze innego zooma?

Co byście doradzili? Robię krajobrazy, portrety i myślę nad kręceniem wideo.

#fotografia #sony #sonyalpha #technologia
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@artem66: generalnie wszystkie te szkła dadzą zauważalnie lepszy efekt końcowy. Kitowy obiektyw nie jest koszmarnie zły, ale jednak jest dosyć ciemny i optycznie też nie powala. Obiektywy z przesłoną 1.4/1.8 pozwolą Ci na robienie zdjęć z:
- krótszymi czasami (mniej poruszonych zdjęć)
- mniejszym ISO (mniej szumu)
- mniejszą głębią ostrości (lepsze odseparowanie obiektu od tła + bokeh)

Co do
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@markuzz serdeczne dzięki za rady! Jedna rzecz:
Sony E 50mm f/1,8 vs. Sigma 56 mm f/1.4
One kosztują odpowiednio ~1000 i ~1800 zł. Przy sprzęcie do 2k różnica 800 zł to bardzo dużo. Czy różnice między tymi szkłami są warte aż takiej dopłaty?

Co do filmowania to owszem zamierzam kupić gimbala.
  • Odpowiedz
Odnośnie Sony E 50mm f/1.8 vs Sigma 56 mm f1.4: moim zdaniem warto dopłacić. Nie używałem tego Sony 50 mm f1.8, ale z tego co widzę to w recenzjach to nie zachwyca on ostrością i jest to dosyć stara konstrukcja (z 2011 roku), która niestety pokazuje braki już nawet na 24 megapikselowych matrycach. Co do różnicy cenowej - na olx/allegro/lokalnych grupach FB możesz wyrwać tę Sigmę w idealnym stanie za ~1300 zł, a to powoduje że różnica jest już super niska, a skok jakościowy będzie gigantyczny. Generalnie nie bałbym się używanych obiektywów, trzeba po prostu szukać czegoś blisko siebie, gdzie po dogadaniu ze sprzedawcą możesz obejrzeć i przetestować sobie obiektyw, a da się naprawdę dużo pieniędzy oszczędzić.

Jeśli chodzi o różnicę jakości, to wkleję tylko dwa porównania z rankingu z https://sonyalpha.blog. Tu wyraźnie widać, że obiektyw Sony w okolicach pełnej przysłony będzie miękki w centrum i bardzo rozmyty na brzegach. Żeby uzyskać w miarę sensowne wyniki musisz skręcić przysłonę do f2.8-f4, co powoduje że i tak nie skorzystasz z tego że ten obiektyw jest jasny (równie dobrze można zostać przy kitowym). Jak spojrzysz na wyniki Sigmy, to zobaczysz że już przy w pełni otwartej przysłonie ostrość jest lepsza niż większość innych obiektywów na bardziej przymkniętych przysłonach, a przy okolicach 1.8 masz już praktycznie perfekcyjny obraz.

Sprawdź sobie te testy z sonyalpha.blog, jest tam sporo przykładowych zdjęć z różnymi wartościami przysłony, więc możesz sam ocenić różnicę w jakości.

Sigma:
markuzz - Odnośnie Sony E 50mm f/1.8 vs Sigma 56 mm f1.4: moim zdaniem warto dopłacić...

źródło: comment_1670855342OKOri38JIzcpJkEb83uoHR.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@artem66 A, jeszcze jedno - to nie jest tak że tym obiektywem Sony 50 1.8 nie zrobisz dobrych zdjęć i że nawet do niekomercyjnych, czysto hobbystycznych zdjęć potrzebujesz najlepszego obiektywu na rynku. Po prostu ta Sigma ma naprawdę rewelacyjny stosunek cena/jakość i po prostu szkoda ominąć taką okazję (w szczególności że na rynku wtórnym różnica w cenie już jest naprawdę mała).
  • Odpowiedz