[placebo_]

Do ludzi na emigracji: ciężko wam było zostawić rodzinę i znajomych by wyjechać z kraju? #emigracja

[login_89]

Dla mnie to jest nie do przeskoczenia.
Najgorsza jest myśl, dlaczego ja „muszę” wyjeżdzać za te 12-15k wypłaty, zamiast siedzieć za 5k na tyłku i chodzić na spacery z rodziną.

[odysjestem]

@placebo_: > Dziecko trzeba nauczyć pływać, a Pan chce mu rzucać koło ratunkowe?

[login_89]

@s---k: No właśnie nie o to chodzi. To było pewne, że dostanę taką radę. Nie płaczę, że zarabiam tyle. Robie to co lubię i jest ok. Mówię o zastrzyku finansowym w zamian za zostawienie rodziny.

[PiotrFr]

@login_89: jakiej rodziny?
To nie lata 80 czy wcześniej, że się wyjeżdża bez powrotu. Z każdego miejsca w Europie w 2h można być w kraju, są Skype, messengery itp

[motoinzyniere]

@placebo_: Do rodziny i tak częściej niż 3-4 razy w roku nie ma co zaglądać. Znajomi…można znaleźć nowych, a Ci prawdziwi i tak zostaną.

[moniaczuzaur]

@placebo_ ani trochę

[Bejro]

ciężko wam było zostawić rodzinę i znajomych by wyjechać z kraju?

@placebo_: Przecież nikogo nie zostawiasz, o ile mowa o Europie to za cenę biletu pociągowego można kupić sobie lot i spotkać się na weekend w losowym miejscu na kontynencie. Co za różnica czy mieszka się w kraju czy mieście obok - nie ma tak naprawdę żadnej.

[Rustyyyy]

@placebo_: Relacje z rodziną się poprawiły, część znajomych... no trudno za to wątroba się ucieszyła.
Natomiast prawdziwi koledzy za jakiś czas też wyjeżdżają, poza tym kontakt przez internet jest bardzo dobry.